Obron prac magisterskich jest w Poznaniu mnóstwo. Zazwyczaj kończy się to stertami zapisanych kartek, ładnie obłożoną pracą i końcowym egzaminem. Piotr Szymaniuk, student poznańskiej politechniki, odszedł od tego standardu. Stworzył robota i zaprezentował go podczas obrony 12 lutego.
- Zaczyna się od marzeń, że chce się skonstruować robota - wyjaśnia Piotr Szymaniuk. - Potem rozpoczyna się proces projektowania. Robota skonstruowałem od podstaw sam. Cały proces produkcyjny opracowałem w domowym zaciszu. Do tego doszła jeszcze drukarka 3D, która tworzyła części do robota, którą również zrobiłem sam.
Reszta była już "mniej skomplikowana i prostsza" zapewnia autor. Pozostałe części Szymaniuk zakupił po prostu w marketach budowlanych. - To na szczęście nie było nic drogiego - opowiada autor. - Cały proces prototypowania jest tani i wydajny.
Do sterowania robota autor projektu wykorzystał Wi-Fi. Robot jest prototypem sprzętu pirotechnicznego. Został wykonany według specyfikacji budowy przygotowanej przez służby Straży Granicznej.
Autor spodziewa się, że już po obronie posypią się poważne propozycje. - Mam jakieś kontakty, ale liczę, że coś więcej wydarzy się już po mojej obronie - twierdzi Piotr Szymaniuk.
Tradycją w środowisku twórców robotów stało się nadawanie im nazw lub nawet imion.
- Swojego robota postanowiłem ochrzcić dopiero po obronie - mówi twórca. - Wtedy będę już na tyle pewien, że robot jest odpowiedni i mogę go nazwać.
Świeżo upieczony dyplomowany inżynier informatyk obronił pracę na ocenę 5. Zaczyna myśleć nad jego nazwą.
Zobacz zdjęcia z niecodziennej obrony na Politechnice Poznańskiej:
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?