MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Rolnik z Suchej Dolnej skarży się na gminę, przez którą nie może dojechać na swoje pole

Małgorzata Trzcionkowska
Małgorzata Trzcionkowska
Marek Pierzchała z Suchej Dolnej skarży się na gminę.
Marek Pierzchała z Suchej Dolnej skarży się na gminę. Małgorzata Trzcionkowska
Marek Pierzchała z Suchej Dolnej w gminie Niegosławice jest jednym z niewielu rolników, pozostałych na wsi. - Uprawiam pola i hoduję krowy - opowiada. - Jednak prowadzenie gospodarstwa nie jest łatwe, gdy gmina rzuca kłody pod nogi!

Marek Pierzchała wraz z rodziną, utrzymuje się z gospodarstwa rolnego. Pomaga mu mama Maria, która szykuje zdrową żywność, kozie sery i inne pyszności.
Na wsi jest coraz mniej rolników - mówi pani Maria. - A tym, co tu mieszkają, przeszkadza zapach obornika, pianie kogutów, czy inne, wiejskie odgłosy.

Jak przegonić krowy przez ruchliwą drogę?

Rolnik ma 30 krów. - 17 z nich wypasam na łące - opowiada M. Pierzchała. - Żeby do niej dotrzeć, muszę przegonić je przez niebezpieczną trasę. Tuż przy moim domu jest zakręt i nie widać, czy nie jedzie samochód. Droga z kostki brukowej będzie remontowana, ale jakoś się tym nie cieszę. Mam obawy, że wówczas nie pozwolą mi przeganiać krów, bo może zostać po nich krowi placek na jezdni...

Dojazd ze szlabanem

Pan Marek ma pola po obu stronach drogi przez wieś. Na jedną stronę przegania krowy, na drugiej uprawia pola. - Kilka dni temu gmina postawiła szlaban, żeby nie można było przejechać - tłumaczy. - A ja przecież muszę jakoś dojechać maszynami na pole. Byłem w urzędzie gminy, to mi powiedzieli, że to przed takimi, co jeżdżą na starą żwirownię i wyrzucają śmieci. Nie dość, że nie mogę przejechać, to jeszcze szlaban stoi częściowo na mojej ziemi!

Gmina się broni

- Gmina Niegosławice nie utrudnia w żaden sposób możliwości dojazdu na pola uprawne panu Markowi Pierzchale - odpowiada Marlena Kubiszyn, podinspektor ds. utrzymania obiektów i dróg w gminie Niegosławice. - Gmina miała prawo zagrodzić swoją drogę. Szlaban stoi na działce gminnej, a nie pana Marka. Nadmienić należy, że nieruchomość Marka Pierzchały ma bezpośredni dojazd do drogi publicznej, co wynika z mapy.
Rolnik zwrócił się na piśmie do urzędu o postawienie lustra drogowego. Urząd przekazał sprawę do Powiatowego Zarządu Dróg w Żaganiu. - Ponadto wystąpiliśmy do PZD w Żaganiu w celu postawienia znaku ostrzegawczego A-18A - "Zwierzęta Gospodarskie", co znacząco poprawi bezpieczeństwo ludzi przejeżdżających drogą powiatową, jak i możliwość przeprowadzenia nią bydła - dodaje urzędniczka.

Gmina mi nie pomaga!

Pan Marek nie zgadza się z opinią gminy i o pomoc zwrócił się do Izby Rolniczej. - Owszem, urząd postawił szlaban na swoim terenie, ale też częściowo na moim gruncie - podkreśla. - Szkoda tylko, że muszę użerać się z gminą, a nie mogę liczyć na pomoc i wsparcie - mówi gorzko.

Zobacz film Kuby z pałacu w Suchej Dolnej w gminie Niegosławice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na zary.naszemiasto.pl Nasze Miasto