Na pomysł upamiętnienia aktora wpadł Rafał Pogrzebny – poznański dziennikarz Polskiej Agencji Prasowej.
- Zauważyłem, że bardzo wielu poznaniaków nawet nie wie, że ten wybitny aktor pochodził z Poznania – wyjaśnia Pogrzebny.
Wilhelmi występował na deskach Sceny Na Piętrze, gdzie po jego śmierci najpierw odsłonięto tablicę pamiątkową, później pobliski skwer przy ul. Masztalarskiej otrzymał imię Wilhelmiego, aż wreszcie w sobotę, 3 listopada, w 21. rocznicę śmierci, odsłonięto jego obelisk.
- Sam jestem zdziwiony, jak szybko to poszło – przyznaje Pogrzebny. – Gdyby w 2007 r., kiedy rodził się ten pomysł, ktoś powiedział, że za 5 lat będziemy odsłaniać obelisk, to tylko ze śmiechem pukalibyśmy się w głowę.
Odsłonięcie pomnika miało niezwykłą oprawę. Przy obelisku wartę z pochodniami pełnili harcerze, a orkiestra grała melodie m.in. znane z seriali, w których grał Wilhelmi, a są to przecież klasyki polskiej kinematografii jak „Alternatywy 4”, „Kariera Nikodema Dyzmy” czy „Czterej pancerni i pies”. Uroczystość przyciągnęła tłumy poznaniaków.
- Romanie, czy spodziewałeś się, że będziesz miał kiedyś obelisk? – pytał w czasie uroczystości Olgierd Łukaszewicz. – Nie aleję gwiazd czy ławeczkę, jakie teraz są w modzie, ale obelisk na postumencie. Najlepszy znak, że twoja legenda cały czas trwa.
Autorem obelisku jest Roman Kosmala.
- Jest bardzo pięknie wykonany, chociaż może trochę szkoda, że oczy ma takie smutne – oceniał podobieństwo do swojego brata obecny na uroczystości Adam Wilhelmi.
Obelisk stanął oczywiście przy skwerze im. Romana Wilhelmiego.
- To dosłownie kilka kroków od Starego Rynku, więc na pewno będzie go podziwiało wielu turystów – uważa Pogrzebny.
Aby obejrzeć wszystkie zdjęcia, przejdź do galerii.
**
**
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?