– Analizujemy sytuację i współpracujemy z inwestorem i wykonawcą robót, bo trzeba też zabezpieczyć osoby pracujące w wąskich wykopach – mówi Dorota Wesołowska, rzecznik prasowy Zarządu Dróg Miejskich w Poznaniu. – Będzie wygospodarowany pas prosto na Wyszyńskiego, ale potrzebny jest projekt, bo teraz walczymy o każdy centymetr.
W środę jazda przez rondo była już łatwiejsza, ruchem sterowali policjanci i korek udało się rozładować. Ale nadal trudno przejechać tę trasę w godzinach szczytu komunikacyjnego.
– Wtedy panuje bardzo duże natężenie ruchu, dlatego już kilka dni temu policja złożyła pisemny wniosek do ZDM o zmianę organizacji ruchu tak, aby wprowadzić dodatkowy pas dla kierowców – mówi Józef Klimczewski, naczelnik poznańskiej drogówki. – Trzeba też dodać, że dużo pomogła zmiana programu sygnalizacji świetlnej.
Aquanet sam chyba został nieco zaskoczony rozmiarem korków tworzących się wokół ronda Śródka związanych z budową Kolektora Prawobrzeżnego II i kolektora deszczowego. Dobrze więc się stało, że spółka postanowiła, o czym poinformowano wczoraj, zrezygnować z planowanego wykopu otwartego (taka technologia miała dotyczyć części kolektora deszczowego). Ta zmiana będzie kosztowało dodatkowy milion złotych
– Zamiast planowanego wykopu otwartego, zrealizujemy ten fragment inwestycji metodą przecisku podziemnego – informuj Dorota Wiśniewska, rzecznik prasowy Aquanetu. – Ze względu na bardzo trudne warunki, dziennie będzie można przecisnąć zaledwie kilkanaście centymetrów rury stalowej. Dzięki tej metodzie unikamy robót naziemnych przez kolejne 3,5 miesiąca. Otwarty wykop zniknie w połowie września, wówczas z pewnością jazda po tym fragmencie Poznania będzie zdecydowanie łatwiejsza.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?