Przypomnijmy: pod koniec listopada 2009 roku poseł PO Waldy Dzikowski ogłosił, że w ciągu kilku tygodni powstanie rządowy projekt rewaloryzacji planu inwestycyjnego UAM. Dzięki temu uczelnia, która do 2011 r. ma zagwarantowane 311 mln zł z budżetu państwa na budowę nowych obiektów, miała zyskać dodatkowe 190 mln zł. Jednak, jak się dowiedzieliśmy, projekt rządowy nie powstał i już nie powstanie.
Pół roku po zapowiadanej przez Dzikowskiego dacie przygotowywany jest projekt... poselski. Jego wadą jest to, że nie może liczyć z automatu na wsparcie całej koalicji. Posłowie Krystyna Łybacka z SLD i Jacek Tomczak z Polski Plus przestrzegali, że Sejm może pieniędzy dla UAM nie przegłosować. Powód? Zbuntować mogą się posłowie broniący interesów uczelni z innych miast lub Ministerstwo Finansów.
- Wiadomo już, że tej ostatniej przeszkody nie będzie - powiedział nam w piątek Stanisław Wachowiak, kanclerz UAM. - Projekt zaakceptowały właśnie Ministerstwo Finansów oraz MNiSW.
Żeby projekt mógł trafić do marszałka Sejmu, potrzeba jeszcze 15 podpisów posłów. W. Dzikowski twierdzi, że kluczowy moment - głosowanie projektu przez Sejm - nastąpi jeszcze przed wakacjami.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?