Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rower, furmanka czy pociąg do Poznania?

Lilia Łada
Lilia Łada
To nie dowcip - 1 września PKP Intercity zakończyła obsługę połączenia Słupska i Koszalina z Poznaniem. Gdyby nie szybka reakcja Przewozów Regionalnych, naprawdę przydałby się rower...

W praktyce oznaczało to, że mieszkańcy tych miast, chcący dojechać do Poznania pociągiem - nie będą już mieli takiej możliwości. A w grę wchodziła całkiem spora grupa osób: i Koszalin, i Słupsk to miasta liczące ponad 100 tys. mieszkańców, a wielu spośród nich często jeździ do Poznania. Są to studenci poznańskich uczelni, biznesmeni mający tu jakieś sprawy do załatwienia lub podróżni, dla których Poznań jest miejscem przesiadki do dalszej podróży.

Czym na studia do Poznania?

"Za miesiąc rozpoczynamy naukę w Poznaniu. Jeśli nie Wy, to pozostanie nam furmanka lub rower” – napisali do PKP Przewozy Regionalne studenci z Koszalina i Słupska.

- Takich listów, maili i telefonów otrzymaliśmy bardzo dużo, a przeprowadzona wraz z samorządowcami województw pomorskiego i zachodniopomorskiego analiza wykazała racjonalność uruchomienia pociągu interREGIO na tej trasie - powiedział Piotr Olszewski, rzecznik prasowy PKP Przewozy Regionalne.

PKP Przewozy Regionalne zareagowały błyskawicznie. Od poniedziałku 7 września wyruszy w trasę pierwszy pociąg interREGIO, który będzie wyjeżdżał codziennie o godzinie 7.30 ze Słupska, a o 18.20 z Poznania. Przejazd ze Słupska do Poznania będzie kosztował 41 zł, natomiast studenci zapłacą tylko 25,83 zł.

Taniej, szybciej - interREGIO

- Pociąg będzie w Poznaniu o 12.16  - wyjaśnił Piotr Olszewski. - W dodatku trasę tę będzie pokonywał o 40 minut szybciej niż pociąg pośpieszny kursujący dotąd do Koszalina. A na trasie Słupsk - Białogard będziemy honorowali bilety na pociągi osobowe, bo właśnie osobowy na tej trasie też został wycięty. Żeby więc pasażerowie nie odczuli utrudnień w komunikacji, no i nie musieli więcej płacić za bilet, przyjęliśmy takie rozwiązanie.

Nowe połączenie udało się przygotować w tempie naprawdę błyskawicznym.

- To nie było łatwe - przyznaje Piotr Olszewski. - Do ostatniej chwili czekaliśmy, jak się rozwinie sytuacja z połączeniem PKP Intercity, a później musieliśmy też w ostatniej chwili znaleźć skład i wolne tory. Trzeba było poprzesuwać pociągi PKP Cargo, żeby ten pociąg mógł przejechać.

Dlatego też pracownicy Przewozów Regionalnych podkreślają, że uruchomienie tego połączenia było możliwe tylko dzięki dobrej współpracy różnych firm kolejowych. Oprócz PKP Cargo pomoc i to błyskawiczną okazali także koledzy z PKP Polskie Linie Kolejowe, czyli zarządcy infrastruktury kolejowej, którzy błyskawicznie ułożyli rozkład jazdy.


Mój Modny Poznań

serwis specjalny
TRANSFERY 2009KONKURSY MM POZNAŃ

sprawdź co możesz wygrać
od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto