Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rowery nie z tej Ziemi na pikniku przed Maltą

Redakcja
Kilkanaście niespotykanych dotąd rowerów, mnóstwo opalających ...
Kilkanaście niespotykanych dotąd rowerów, mnóstwo opalających ... Adam Łojewski
Kilkanaście rowerów, jakich nigdy nie widzieliście, pokazy akrobatów i plaża - to główne atrakcje pikniku rowerowego przed Galerią Malta.

Po kilku chłodniejszych dniach do Poznania powróciła prawdziwie wiosenna pogoda. Sprzyja to organizowaniu wielu imprez plenerowych. Jedną z nich jest piknik przed Galerią Malta adresowany głównie do rowerzystów.

- Galeria Malta organizuje piknik rowerowy żeby zrobić przyjemność swoim klientom - opowiada Kasia Surma z agencji Tequila Polska, która zorganizowała imprezę. - Zaprosiliśmy twórców rowerów wraz z ich dziełami, mamy konkurs spinningowy. Będą atrakcje dla dzieci, są leżaki, na których można sobie poleżeć na słońcu. W czasie trwania pikniku odbędą się również pokazy akrobatyczne.

Furorę podczas pikniku robią niesamowicie dziwne rowery, które do Poznania przyjechały z Kaszub. Wśród nich ciężko znaleźć prosty rower, jakim jeździmy na co dzień. Pojazdy Kazimierza Leśniewskiego różnią się od "standardów" nie tylko wielkością, ale również budową, liczbą siedzeń, kół czy brakiem... pedałów.

- Budujemy takie rowery, których nie można spotkać w handlu, a które są dla życia potrzebne - twierdzi pan Kazimierz. - Produkujemy je na sprzedaż, a w kolekcji mamy naprawdę bardzo różne rowery. Jest rower 11-osobowy, jest rower, który napędza samochody na torze. Stworzyliśmy jeszcze mnóstwo rowerów, między innymi do przewozu dzieci, z napędem mimośrodowym, rower transportowy czy poziomy.

Skąd zatem pan Kazimierz bierze pomysły do tworzenia takiej sztuki, w jaki sposób i z kim je produkuje?
- Inspiracje do tworzenia takich rowerów bierzemy od naszych klientów, to, co sobie zażyczą, to robimy - wyjaśnia Kazimierz Leśniewski. - Rowery produkujemy całą rodziną. Kupujemy rurę, obręcz, jakieś szprychy i z tego powstają takie okazy. Koszt budowy jest różny, od 2,5 tysiąca do nawet 40 tysięcy złotych.

Wszystkie "cacka" z Kaszub jakie pojawiły się pod galerią będzie można oglądać przez cały dzień. Rowery, aby potwierdzić, że nadają się do jazdy, zrobiły tez rundę honorową wokół jeziora Malta.

Piknik rowerowy to nie tylko rowery. Będzie można spróbować swoich sił w konkursie spinningowym, który trwać będzie do godziny 17.30. Warto wziąć w nim udział. Dla zwycięzcy przewidziany jest bon upominkowy o wartości 500 zł.

Poznaniacy mają też możliwość "wygrzania" się na słońcu i poleżenia na plaży (co prawda trawiastej, ale zawsze) na specjalnie rozstawionych leżakach. Swoje umiejętności zaprezentuje grupa akrobatyczna, a w międzyczasie pod galerią swoje umiejętności będzie pokazywał monocyklista żonglujący podczas jazdy.

Pierwszy w tym roku piknik pod galerią Malta potrwa do godzin popołudniowych i zakończyć ma się ok. godziny 18.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Drożeją motocykle sprowadzane z Niemiec

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto