MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Rozbite zagrywką

TOM
O wygranej Dantera w Gdańsku zadecydowała bardzo dobra zagrywka. Na zdjęciu Beata Strządała. Fot. A. Szozda
O wygranej Dantera w Gdańsku zadecydowała bardzo dobra zagrywka. Na zdjęciu Beata Strządała. Fot. A. Szozda
Siatkarki Dantera odniosły piąte, kolejne zwycięstwo w serii A. O zwycięstwie poznanianek w Gdańsku zadecydowała przede wszystkim mocna i skuteczna zagrywka.

Siatkarki Dantera odniosły piąte, kolejne zwycięstwo w serii A. O zwycięstwie poznanianek w Gdańsku zadecydowała przede wszystkim mocna i skuteczna zagrywka.

W Gdańsku, mimo przegranej trzeciej partii, poznanianki od początku meczu dyktowały warunki na parkiecie. Siatkarki beniaminka od pierwszych piłek zaczęły bombardować rywalki bardzo mocnymi zagrywkami, i dzięki temu albo od razu zdobywały punkty, albo też kończyły akcję po udanych kontrach. Według takiego scenariusza rozgrywane były dwa pierwsze sety.

W trzecim, trener Skrok od początku dokonał zmian w składzie, dając odpocząć m.in. Katarzynie Zubel i Beacie Strządale. Zmianie - o dziwo - uległa również sytuacja na boisku. Łatwe wygrane w poprzednich odsłonach nieco uśpiły poznanianki, co natychmiast wykorzystały rywalki. Siatkarki z Gdańska szybko uzyskały prowadzenie 16:11 i później, mimo dalszych korekt w składzie Dantera, do końca tego seta potrafiły tę wyraźną przewagę utrzymać. Największy udział w tej wygranej miała Dominika Kuczyńska, która zdobyła pięć punktów z zagrywki.

Najbardziej emocjonująca była chyba czwarta partia, mimo że cały czas danterki miały sytuację pod kontrolą. Siatkarki Gedanii potrafiły jednak doprowadzić do stanu 21:23. Wtedy jednak miejscowe zdecydowały się na atak środkiem, który został zatrzymany przez poznański blok. Po chwili gdańszczanki popełniły kolejny błąd, tym razem w przyjęciu i było po meczu.

- W spotkaniach z takimi zespołami jak Danter, trudno osiągnąć korzystny wynik, jeśli zawodniczki nie ryzykują w polu zagrywki. Nam tego brakowało i stąd porażka - ocenił spotkanie trener Gedanii Witold Jagła.

Tobolski nadal w Danterze

Liderki serii A do Trójmiasta pojechały bez trenera Czesława Tobolskiego, który dwa dni wcześniej zrezygnował z prowadzenia zespołu. W takiej sytuacji drużyną kierował jego dotychczasowy asystent, Jacek Skrok. Jak się okazało tylko chwilowo, ponieważ Tobolski... nadal będzie pełnił funkcję pierwszego szkoleniowca. - Doszliśmy do wniosku, że problemy osobiste, o których mówił trener Tobolski, kiedy składał rezygnację, nie będą miały aż tak dużego wpływu na jego pracę w Danterze - wyjaśnił prezes poznańskiego klubu Dariusz Kapitan.

Gedania Gdańsk - Danter Poznań 1:3

(14:25, 17:25, 25:17, 21:25)

Gedania: Kuczyńska, Drzewiczuk, Bełcik, Szajek, Sołodkiewicz, Reimus oraz Wiśniewska, Białobrzeska, Kruk

Danter: Owczynnikowa, Skowrońska, Zubel, Trała, Niemczyk-Wolska, Strządała oraz Styskal (libero), Ciaszkiewicz, Yen Guo, Koczorowska

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto