Rozgrywające potrzebne od zaraz

Koszykarki Quaya przegrały z Cukierkami Brzeg i na 99 procent walczyć będą o utrzymanie się w ekstraklasie.

Wczorajszy pojedynek miał olbrzymi ciężar gatunkowy dla obu zespołów. Zwycięstwo przedłużało nadzieje poznanianek na awans do rundy play off.
Spotkanie układało się po myśli naszych koszykarek jedynie do 4 minuty. Celne ,,trójki’’ w wykonaniu Moniki Barenyiovej i Emili Lamparskiej dały prowadzenie 12:7. Od tego momentu przyjezdne bezlitośnie wykorzystywały każdy błąd poznanianek, których zresztą nie brakowało. Zawodziły rozgrywające - Barenyiova zupełnie nie miała pomysłu na rozgrywanie, a jej zmienniczka spisywała się jeszcze gorzej. Najprostszym rozwiązaniem było podawanie piłki do Lamparskiej, która jednak sama nie była w stanie udźwignąć ciężaru gry.
Brzeżanki za to imponowały skutecznością, szczególnie zza linii 6,25 m. W pierwszej połowie aż siedmiokrotnie trafiały ,,za trzy’’ na 11 prób. Kibice w Poznaniu po raz pierwszy mogli zobaczyć w akcji Redę Aleluinaite-Jankowską, która przed kilkoma laty występowała w poznańskim zespole, a w tym sezonie był to jej dopiero drugi mecz. Aleluinaite była mocnym punktem w obronie (10 zbiórek i 4 bloki), zbyt bojaźliwie grała jednak w ataku.
Szanse na korzystny wynik pojawiły się na początku trzeciej kwarty, po kolejnych celnych rzutach Aleksandry Karpińskiej i Lamparskiej przewaga Cukierków zmalała do pięciu ,,oczek’’ 58:63. Niestety, większe doświadczenie drużyny gości wzięło górę. Zabrakło nam cwaniactwa. Jasnowska przewyższała zmysłem koszykarskim wszystkie nasz zawodniczki - smutno stwierdził trener Quaya, Andrzej Słabęcki.

Quay POSiR - Cukierki Brzeg 78:89

(20:28, 26:31, 21:15, 11:15)
Quay: Lamparska 21, Karpińska 18, Aleliunaite-Jankowska 12, Barenyiova 9, Kvasnika 7, Najmowicz 6, Korgiel 3, Dłużyk 2.
Cukierki: Jasnowska 23, Lorek 20, Nowacka 16, Stańczak-Białogór 11, Stefanowska 11, Cichocka 4, Romaniuta 3, Kaniowska 1.