Rumun okradał konta dzięki fałszywym kartom

Do zatrzymania doszło w piątek w nocy w Poznaniu. Mężczyzna wpadł w przygotowana przez policjantów zasadzkę, gdy wypłacał z bankomatu gotówkę. Miał przy sobie kilkadziesiąt kart płatniczych oraz polskie i europejskie banknoty na łączną kwotę prawie 14 tysięcy zł.

Śledczy kilka tygodni wcześniej zdobyli informacje, z których wynikało, że w Poznaniu pojawi się cudzoziemiec, który na podstawie sfałszowanych kart płatniczych w Anglii, będzie próbował wypłacać gotówkę z bankomatów w Poznaniu. Została przygotowana zasadzka. W piątek nad ranem, mężczyzna pojawił się przed jednym bankomatów przy ul. Paderewskiego. Wpadł w ręce policjantów w chwili, kiedy próbował wpłacić gotówkę.

Zatrzymanym okazał się nim 19-letni obywatel Rumunii - Alexandu I. Miał przy sobie 11 kart płatniczych i gotówkę w euro i złotówkach. Policjanci w hotelowym pokoju Rumuna znaleźli jeszcze 33 elektroniczne karty i znaczną gotówkę.

Jak wstępnie ustalono, centrum przestępczego procederu z kartami płatniczymi znajduje się w Anglii. Tam na różnego rodzaju plastikowe kartoniki, posiadające pasek magnetyczny, przestępcy wgrywają wcześniej „zdobyty” kod karty i PIN. Dane uzyskują, zakładając specjalne nakładki na czytnik kart w bankomatach oraz wykorzystując miniaturowe kamery. Z tak skopiowanymi kartami, oszuści pojawiają się w rożnych miastach w Polsce i pod osłoną nocy wypłacają z bankomatów pieniądze.

Taki scenariusz towarzyszył również zatrzymanemu w Poznaniu 19-latkowi z Rumunii. Według śledczych mężczyzna ten w ciągu trzech dni co najmniej 30 krotnie wypłacił gotówkę z bankomatów. Ustalono również, że próbował 72 razy zalogować się do elektronicznych maszynek i wypłacić prawie 21.000 zł. Jednak w tych wypadkach nie powiodło się to z uwagi na zablokowanie kont, brak środków, czy też niepoprawne logowanie.

Zatrzymany Alexandu I. został decyzją sądu aresztowany na trzy miesiące. Przedstawiono mu zarzuty oszustwa oraz wprowadzenia w obieg fałszywych środków płatniczych, za co grozi do lat 10 lat więzienia.

Śledczy zajmujący się tą sprawą, sprawdzają czy w innych miastach Wielkopolski w ostatnim okresie nie odnotowano przypadków nieuprawnionych wypłat z bankomatów oraz ich związek z zatrzymanym w Poznaniu Rumunem.