18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rutkowski wyśmiewa wezwanie Sobolewskiego

Joanna Barczykowska, ŁC
Rutkowski: - Jeśli zwycięzca dostanie w nagrodę 100 tys. euro, będę walczył
Rutkowski: - Jeśli zwycięzca dostanie w nagrodę 100 tys. euro, będę walczył Wojciech Matusik
Paolo Sobolewski rzucił rękawicę Krzysztofowi Rutkowskiemu, od którego domaga się przeprosin za obmawianie go wśród ludzi z branży i groźby w mediach. Rutkowski proponuje mu natomiast... wizytę u psychiatry.

- Rutkowski zszargał moje dobre imię. Wielokrotnie groził mi w mediach. Jestem człowiekiem znanym i szanowanym, dlatego nie mogę sobie na to pozwolić. Wyzywam go na ring do gentlemańskiej walki. Nie wynajmę bandziorów, tak jak on. Niech Rutkowski pokaże, że jest mężczyzną - mówi Tadeusz "Paolo" Sobolewski.

Co na to Rutkowski? - Sobolewski powinien najpierw pójść do psychiatry. Jeśli w Poznaniu nie ma dobrych lekarzy, polecam mu nasz szpital na Aleksandrowskiej - zaśmiał się na wieść o wyzwaniu, o którym dowiedział się od nas.

Zobacz rozmowę z Paolo Sobolewskim:Chcę Rutkowskiego na ringu!

Krzysztof Rutkowski zapewnia, że nigdy nie obraził Sobolewskiego. I twierdzi, że ze sprawą pobicia w Poznaniu nie ma nic wspólnego.

- Nigdy nie nasyłałem nikogo na Sobolewskiego. Nie mam też z nim nic wspólnego. Pan Sobolewski powinien się najpierw zmierzyć ze mną intelektualnie, a sądzę, że nie miałby nic do powiedzenia - twierdzi Rutkowski.

Konflikt między panami trwa od kilku lat, choć żaden z nich oficjalnie nie chce podać jego przyczyny. Rutkowski i Sobolew-ski byli kiedyś kolegami. Gdy w 2006 roku zawieszano Rutkowskiemu licencję po prokuratorskich zarzutach dotyczących kontrowersyjnych metod jego pracy, poparcia udzielił mu właśnie Sobolewski. Od przyjaźni do nienawiści jest jednak blisko. - Wiele się zmieniło i dziś jesteśmy wrogami - mówi Sobolewski. "Tygrys Poznania" przyznaje, że już rozpoczął przygotowania do walki. Ogłosił, że jego trenerem będzie Andrzej Gmitruk. Ten sam, który trenuje znanego pięściarza Tomasza Adamka.

Zobacz także: Tygrys Poznania chce się bić z Rutkowskim

- Byłem mistrzem Niemiec i wicemistrzem Polski w boksie. Z 202 walk 170 wygrałem przez nokaut. Jestem bardzo dobrze przygotowany - zapewnia Sobolewski.

Na wieść o tych deklaracjach Krzysztof Rutkowski zmienił zdanie i stwierdził, że do walki może wystawić przedstawiciela. Miałby nim być znany bokser Krzysztof "Diablo" Włodarczyk.

- To mój kolega i może walczyć za mnie. "Diablo" rozłoży Sobolewskiego na łopatki i skończy się gadanie - mówi Rutkowski.

"Paolo" się jednak nie boi. - Nie boję się Włodarczyka. Na pewno choć raz położę go na deski. Spokojnie przejdę kilka rund i nie zrobię wstydu. Ale uważam, że Rutkowski jest tchórzem, skoro sam nie chce walczyć - mówi Sobolewski.

To stwierdzenie ostatecznie przekonało Rutkowskiego. - Nie mam czasu na medialny teatrzyk. Ale skoro ten pan chce walki, niech do mnie po prostu zadzwoni. Nie boję się. Jeśli Sobolewski zagwarantuje 100 tys. euro dla zwycięzcy, osobiście stanę na ringu - zapowiada.

Czy zobaczymy "Boxing night" z udziałem detektywów? - Znajdę sponsorów, którzy dadzą 100 tysięcy euro. Mam sygnały, że Polska chce tej walki - mówi Sobolewski. - Już jestem po rozmowach z halą Arena w Poznaniu.

Krzysztof Rutkowski do Poznania nie zamierza jechać. Mówi, że w grę wchodzi tylko pojedynek w łódzkiej Atlas Arenie.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto