Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rynek VR nigdy nie miał się lepiej niż podczas epidemii. Rekordowa sprzedaż urządzeń i gier z wirtualną i rozszerzoną rzeczywistością

Sebastian Gabryel
Sebastian Gabryel
Gogli, dzięki którym możemy przenieść się do wirtualnej rzeczywistości, brakuje w wielu krajach Europy – również w Polsce. Podobna sytuacja jest w Stanach Zjednoczonych, w których albo niektóre produkty są niedostępne albo zostały ich ostatnie egzemplarze.
Gogli, dzięki którym możemy przenieść się do wirtualnej rzeczywistości, brakuje w wielu krajach Europy – również w Polsce. Podobna sytuacja jest w Stanach Zjednoczonych, w których albo niektóre produkty są niedostępne albo zostały ich ostatnie egzemplarze. Pixabay
Światowa epidemia, a co za tym idzie powszechna kwarantanna, sprawia, że gry komputerowe i konsolowe cieszą się rosnącym zainteresowaniem. Znaczne zyski odnotowują również firmy specjalizujące się w goglach VR i AR, dzięki którym możemy przenieść się do wirtualnego świata na zupełnie nowym poziomie. Wartość rynkowa ich producentów rośnie jak grzyby po deszczu.

O tym, że w przypadku technologii VR i AR popyt od dawna przewyższa podaż, można przekonać się odwiedzając największe internetowe sklepy oferujące ich sprzedaż. Gogli, dzięki którym możemy przenieść się do wirtualnej rzeczywistości, brakuje w wielu krajach Europy – również w Polsce. Podobna sytuacja jest w Stanach Zjednoczonych, w których albo niektóre produkty są niedostępne albo zostały ich ostatnie egzemplarze.

Kwarantanna w wirtualnym świecie

Jedną z najpopularniejszych firm specjalizujących się w goglach VR jest – działający również na terenie naszego kraju – Oculus. Platforma należąca do serwisu społecznościowego Facebook notuje w ostatnich tygodniach rekordowe przychody. Na uwagę zasługuje też polskie Carbon Studio, którego produkty świetnie sprzedają się zarówno w Europie, jak i na rynku azjatyckim. – Ludzie mając więcej czasu w domu, wreszcie znaleźli chwilę, aby zbadać nowe technologie pod kątem swojej pracy, jak i rozrywki. Wpływ koronawirusa widać w sprzedaży gier online, szczególnie w Chinach – powiedział w jednym z wywiadów Aleksander Caban, przedstawiciel firmy.

Jednak większe zapotrzebowanie na technologie VR i AR wcale nie wynika wyłącznie z rosnącego zainteresowania grami, spośród których do czołówki tych najpopularniejszych należą dziś choćby takie tytuły jak „Half-Life: Alyx”, „No Man’s Sky” czy „Defector”. Gogle coraz częściej wykorzystuje się również w sektorze medycznym (usprawniają choćby zabiegi operacyjne) , a także biznesowym (organizowanie wirtualnych szkoleń, zebrań i konferencji).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto