Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Są protesty przeciwko odstrzałowi wilków w gminie Swarzędz. "Nie można ulegać presji myśliwskiemu lobby. Wilki nie stanowią zagrożenia"

Marta Danielewicz
Marta Danielewicz
Wniosek o odstrzał gmina Swarzędz złożyła do Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska po doniesieniach mieszkańców na temat porwań i zagryzień psów domowych. Do takich sytuacji miało dochodzić nie tylko w lasach, ale też na terenach gospodarstw we wsi Garby.
Wniosek o odstrzał gmina Swarzędz złożyła do Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska po doniesieniach mieszkańców na temat porwań i zagryzień psów domowych. Do takich sytuacji miało dochodzić nie tylko w lasach, ale też na terenach gospodarstw we wsi Garby. Łukasz Gdak
Poznańskie koło Partii Zielonych i członkowie grupy "Wilk i inni mieszkańcy lasu" protestują przeciwko planom gminy Swarzędz, która w ostatnim czasie zawnioskowała o odstrzał czterech wilków z ośmioosobowej watahy, która żyje na terenie swarzędzkich lasów. Przeciwnicy polowań uważają, że argumenty gminy są niewystarczające. - Nie doszło do ataku na człowieka. Nie ma pewności, czy te wilki w ogóle stanowią zagrożenie. Nie można więc ulegać presji myśliwskiemu lobby - twierdzą pomysłodawcy petycji.

Wniosek o odstrzał gmina Swarzędz złożyła do Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska po doniesieniach mieszkańców na temat porwań i zagryzień psów domowych. Do takich sytuacji miało dochodzić nie tylko w lasach, ale też na terenach gospodarstw we wsi Garby.

Przedstawiciele UMiG Swarzędz podkreślają, że to decyzja ostateczna, którą podjęli z bólem serca.

Dr hab. Sabina Nowak, prezeska Stowarzyszenia dla Natury "Wilk" w ostatnim wywiadzie dla "Głosu Wielkopolskiego" także przyznała, że nie widzi innego wyjścia.

- Mamy podejrzenie, że zwierzę, które powoduje te wszystkie problemy, miało wcześniej kontakt z człowiekiem. Było przez człowieka wychowywane lub przebywało jakiś czas w rękach ludzi. Nieodpowiedzialne zachowanie spowodowało jego uwolnienie do środowiska naturalnego

- stwierdziła.

Wilki pod Swarzędzem:

Partia Zielonych przeciwko odstrzałowi wilków

Jednak nie wszyscy zgadzają się z tą argumentacją. Poznańskie Koło Partii Zielonych i członkowie grupy "Wilk i inni mieszkańcy lasu" uważają, że odstrzał wilków pod Swarzędzem nie jest uzasadniony.

- To zdanie tylko jednego naukowca, który sam stwierdził, że problem dotyczy tylko jednego osobnika. Uważamy, że wniosek o odstrzał wilków jest pozbawiony jakichkolwiek racjonalnych argumentów. Swarzędzkie wilki nie stanowią bowiem zagrożenia dla człowieka. Nie było przypadków ataku tych zwierząt na ludzi, a ataki na domowe psy to także pogłoski. Może do nich dochodzić, ale najczęściej z winy właścicieli psów, którzy puszczają je luzem. Wtedy winnym jest człowiek, a nie dzikie zwierzę

- uważa Michał Stasiak, przewodniczący koła poznańskiego Partii Zieloni.

Partia Zielonych skierowała do Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, która ma podjąć decyzję w sprawie odstrzału, apel w którym przedstawiają swoje argumenty.

Wilk nie zaatakował człowieka

"Zwracamy się z apelem do GDOŚ o nie uleganie presji lobby myśliwskiemu poprzez brak zgody na bezsensowne zabijanie tych pięknych zwierząt" - piszą w piśmie.

- Konsultowaliśmy się z naukowcami, a także niektórymi mieszkańcami Swarzędza, którzy także uważają, że problemu z wilkami nie ma. Ta sytuacja została wyolbrzymiona, rozdmuchana przez lobby myśliwskie dla realizacji myślistwa

- uważa Stasiak.

Podkreśla, że to właśnie Polski Związek Łowiecki został wyznaczony we wniosku, jako organ odpowiedzialny za ewentualny odstrzał wilków.

Petycja w celu ochrony wilka

W internecie powstała także specjalna petycja stworzona przez członków grupy "Wilk i inni mieszkańcy lasu". Pod nią zbierane są podpisy przeciwników polowań na wilki.

- Apelujemy o przestrzeganie ze szczególną starannością aktów prawnych, które chronią w Polsce tego drapieżnika. Wilk jest bowiem zwierzęciem objętym ochroną gatunkową. Apelujemy też o zintensyfikowanie akcji edukacyjnych, które zapewnią mieszkańcom większe poczucie bezpieczeństwa i narzędzia do ochrony swych domostw i zwierząt przed drapieżnikami

- piszą twórcy petycji.

- Oczywiście, że należy prowadzić dalsze obserwacje wilków w swarzędzkich lasach. Ne wykluczamy, że odstrzał byłby konieczny, gdy doszło do ataku na ludzi. Ale w tym konkretnym przypadku takiego zagrożenia nie ma

- podkreśla Michał Stasiak.

Sprawdź też:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto