Nowego saaba kupić już nie sposób. Jednak choć znana szwedzka marka upadła kilka lat temu, to miłośników tych kultowych samochodów nie brakuje. Można się o tym przekonać w Mosinie i Puszczykowie, gdzie po raz piąty zorganizowano Zjazd Zabytkowych Saabów.
W wydarzeniu wzięło udział 80 samochodów, których właściciele pochodzą z tak różnych krajów jak Polska, Włochy, Izrael i oczywiście Szwecja - ojczyzna Saaba.Znalazł się wśród nich m.in. pierwszy wyprodukowany model, czyli saab 92 z 1950 r. To jeden z zaledwie 700 wyprodukowanych wtedy egzemplarzy pojazdu. Wszystkie auta polakierowane były w kolorze ciemnozielonym, w związku z dużą ilością zapasów farby z okresu II wojny światowej.
– To marka niszowa, ale niezawodna i wygodna. Jest idealna dla osób, które lubią ułożone i spokojne życie – żartuje Krzysztof Rozenblat, organizator zjadu i właściciel sześciu saabów. Miłośnicy szwedzkich aut już w piątek pojawili się w Puszczykowie, jednak główne atrakcje dla samych właścicieli, jak i mieszkańców przewidziano na sobotę i niedzielę w Mosinie.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Tu przyjeżdżają miłośnicy Saabów z całej Europy. Niezwykły warsztat w Kańczudze - zobacz wideo!
Źródło: TVN Turbo
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?