Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sąd - Proces ginekologów. Za tydzień wypowiedzą się biegli

Barbara Sadłowska
Proces dwóch uznanych, poznańskich lekarzy z kliniki przy ulicy Polnej, których konińska prokuratura oskarżyła o nieumyślne doprowadzenie do śmierci położnicy i dwójki jej nienarodzonych dzieci, zbliża się do końca. Sąd przesłuchał niemal wszystkich świadków.

W czwartek zeznawali lekarze ze Słupcy. Jeden z nich prowadził ciążę Karoliny M. Zeznawała również lekarka, która podjęła decyzję o przywiezieniu pacjentki do kliniki. - Zobaczyłam jej nazwisko i wtedy jakby zapaliła się czerwona lampka. Mój ojciec był pediatrą i dziewczynki z tej rodziny wielokrotnie były jego pacjentkami - zeznała Natalia W. - Uznałam, że w naszym szpitalu nie możemy z taką pacjentka nic zrobić...

25 listopada 2006 roku Karolina M., która od dzieciństwa cierpiała na małopłytkowość krwi, zgłosiła się do Szpitala Powiatowego w Słupcy. Była w 29 tygodniu ciąży bliźniaczej. Lekarze ze Słupcy, zaniepokojeni stanem pacjentki, przekazali ją - wraz z pełną dokumentacją medyczną - specjalistycznej klinice przy ulicy Polnej.

Według prokuratury, profesor Krzysztof D. ordynator oddziałów ginekologiczno-położniczych kliniki oraz starszy lekarz dyżurny Arkadiusz B. zawinili tym, że nie zlecili badania USG przepływów maciczno-łożyskowych, co okazało się tragicznym w skutkach zaniechaniem. W ocenie biegłych poznańscy ginekolodzy zbyt późno podjęli decyzję o operacji cesarskiego cięcia.

Za tydzień sąd zamierza ich przesłuchać podczas wideokonferencji. W czwartek obrońcy lekarzy domagali się "fizycznej" obecności wrocławskich biegłych na sali. Sąd jednak przesłucha ich w formie wideokonferencji. I to musi adwokatom wystarczyć, chyba że jakość połączenia w Wrocławiem nie będzie dobra...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto