Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sąd uchylił zakaz wobec "Gurala" - proponował seks za pieniądze, teraz znów może publikować swoje filmy w internecie

Norbert Kowalski
Gural może już pokazywać się w sieci!
Gural może już pokazywać się w sieci! youtube
Youtuber „Gural”, który namawiał w internecie nastolatki do uprawiania seksu, ponownie może publikować w sieci filmy. Sąd uchylił zakaz prokuratury.

O sprawie Grzegorza G., „Gurala” zrobiło się głośno w marcu tego roku. 21-latek publikował w internecie filmiki, w których wulgarnie i agresywnie odzywał się do innych osób, zaś nastoletnim dziewczynkom proponował m.in. seks za pieniądze.

Niedługo później Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych na swoim profilu na Facebooku umieścił nagrania, na których widać, jak Grzegorz G. namawia nieletnie dziewczynki m. in. do pokazywania przed internetową kamerką nagich piersi i pośladków. 12-letniej dziewczynce proponował rozebranie się przed kamerką, zaś 13-latce oferował seks za 2000 zł. „Będziesz r****na ostro jak Sasha Grey (…) Ale chcesz poskakać na c***u. Ale bym cię k***a ładował w tej pozycji”, czy „Dawaj, lecimy. Obróć się, muszę du*cię zobaczyć. Du*cię pokażesz, to się napalę. Stanie mi i ci pokażę. Mogą być i cycki nawet” – m.in. w taki sposób odzywał się do nastolatek.

„Gural” szybko usłyszał dwa zarzuty nawoływania do nienawiści. Policja od początku mówiła jednak, że sprawa jest rozwojowa i niewykluczone, że dojdą kolejne zarzuty. Ponadto prokuratura zastosowała wobec niego środek zapobiegawczy w postaci zakazu publikacji filmów w internecie. To jednak jest już nieaktualne. Jak informuje Radio Poznań, na wniosek obrońcy „Gurala”, sąd odwołał ten środek zapobiegawczy. Co więcej 21-letni youtuber Grzegorz G. ostatnio nie stawił się na wezwanie prokuratury i jest poszukiwany przez policję.

Zobacz też wideo z charytatywnego rajdu rowerowego:

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na miedzyrzecz.naszemiasto.pl Nasze Miasto