Sam sobie jestem szefem. Jeżdżę kiedy chcę i tak długo jak chcę

- Od kiedy jest Pan taksówkarzem?
- Od 4 lat.

- Jakim samochodem Pan jeździ i który z wszystkich dotychczasowych samochodów lubił Pan najbardziej?
- Jestem przywiązany do mercedesów, dlatego nowy samochód brałbym też tej marki. Marzy mi się nowa klasa S. To bardzo prestiżowy samochód. Podoba się też klientom.

- Co jest najlepsze, a co najgorsze w zawodzie taksówkarza?
Plusem tej pracy jest fakt, że sam sobie jestem szefem. Jeżdżę wtedy kiedy chcę i tak długo jak chcę. Poza tym spotykam wielu ciekawych ludzi, w tym obcokrajowców, dzięki czemu można sobie trochę podszkolić język. To bardzo ciekawy zawód. Nad wadami musiałbym się głęboko zastanowić. Praca jako taksówkarz może niektórych zepsuć, bo spotka się różnych ludzi...Nigdy też nie mogę sobie zaplanować przyszłego miesiąca, bo nie wiem dokładnie, ile zarobię. Jeśli będę chory, nie zarobię prawie wcale. Sporą niedogodnością są też polskie drogi, za które czasem mi wstyd przed turystami, których wożę. Wtedy próbuję ich zagadać rozmową, żeby nie zauważyli.

- Jaka najbardziej niebezpieczna sytuacja przytrafiła się Panu w pracy?
- Przez trzy lata pracowałem nocą, a wtedy wozi się dużo nietrzeźwych pasażerów, więc siłą rzeczy bywa niebezpiecznie. Raz np. wiozłem czterech pasażerów spośród których jeden od początku był agresywny. Gdy już wysiedli, chwycił za butelki i zaczął we mnie rzucać. Musiałem uciekać na wstecznym.

- Pamięta Pan anegdoty lub śmieszne sytuacje z taksówki?
- Tych sytuacji jest pełno. Czasem się wiezie człowieka na lotnisko, a za chwile pędzi z nim do domu, bo się okazuje, że zapomniał paszportu. Innym razem przez pół godziny jadę i się śmieję, bo klient opowiada tyle śmiesznych dowcipów... Zabawnych sytuacji jest wiele.

- Dlaczego warto na Pana głosować?
- Jestem zupełnie zaskoczony, że znalazłem się w tym plebiscycie. Nie umiem komplementować sam siebie. To bardzo niezręczne pytanie, więc na nie nie odpowiem.

Zagłosuj na Michała Warcholińskiego! Wyślij na nr 72355 SMS o treści: taxi.45 (2,46 zł z VAT)