MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Sam wybierz firmę

Marcin IDCZAK
Sąd Najwyższy uznał, że Energetyka Poznańska (obecnie Enea) i Kaliska stosują praktyki monopolistyczne. Każdy, kto chce mieć na swojej posesji prąd, występuje z odpowiednim wnioskiem do zakładu energetycznego.

Sąd Najwyższy uznał, że Energetyka Poznańska (obecnie Enea) i Kaliska stosują praktyki monopolistyczne.
Każdy, kto chce mieć na swojej posesji prąd, występuje z odpowiednim wnioskiem do zakładu energetycznego. Ten ustala wszystkie niezbędne parametry, które musi spełniać przyłącze, którym energia jest dostarczana do klienta. Jednak musieli się oni zgodzić, na to by przyłącza wykonał dany zakład lub też wskazana przez niego firma. Powoływano się przy tym na prawo energetyczne, które nakłada na zakłady energetyczne obowiązek zapewnienia realizacji i finansowanie budowy i rozbudowy sieci, w tym na potrzeby przyłączeń podmiotów, które ubiegają się o przyłączenie.

- Trafiły do nas wnioski samorządu z Pyzdr przeciwko Energetyce Kaliskiej i sejmiku gospodarczego województwa przeciwko Energetyce Poznańskiej - mówi Jarosław Kruger, wicedyrektor poznańskiej Delegatury Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Wnioskodawcy twierdzili, że to, iż tylko zakład energetyczny może zapewnić budowę przyłączy jest praktyką monopolistyczną, która ogranicza konkurencję. UOKiK uznał, że obie energetyki nie mają prawa wyłączności na budowę przyłączy. Dlatego też nakazał zaniechanie stosowania praktyk monopolistycznych przez nadużywanie pozycji dominującej na lokalnym rynku. Te jednak nie zgodziły się z decyzjami Urzędu. Dlatego też sprawa trafiła do sądu. Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów uznał, że oba zakłady nie prowadzą działań monopolistycznych.
Jednak UOKiK postanowił wnieść kasacje wyroków do Sądu Najwyższego. Ten 15 maja uznał, że obie spółki energetyczne stosują jednak praktyki monopolistyczne, gdyż prawo energetyczne nie przyznaje przedsiębiorstwom energetycznym prawa wyłączności budowy przyłączy i ewentualnego uzurpowania sobie prawa do wybory przez nie wykonawcy.

– Nie otrzymaliśmy jeszcze uzasadnienia wyroku – mówi Marzena Kieszkowska z Energetyki Kaliskie. – Dopiero jak dotrze do nas będziemy mogli coś więcej na ten temat powiedzieć - dodaje. - Pracujemy nad tym, by nasze umowy i procedury wewnętrzne dostosować do wyroku - wyjaśnia Arkadiusz Dobień, specjalista ds. informacji Grupy Energetycznej Enea (dawniej Energetyka Poznańska).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto