Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Samochody na Stary Rynek już nie wjadą

Zenon Zabawny
Zenon Zabawny
Od poniedziałku działa już nowy system blokad uniemożliwiający ...
Od poniedziałku działa już nowy system blokad uniemożliwiający ... Zenon Kubiak
Od poniedziałku działa już nowy system blokad uniemożliwiający wjazd samochodom na płytę Starego Rynku.

Zakaz wjazdu samochodem na Stary Rynek obowiązuje od dawna, ale i tak nie brakowało kierowców, którzy łamali przepisy, podjeżdżając w pobliże Urzędu Stanu Cywilnego, czy wysadzając znajomych przy ogródkach piwnych.

Od 30 maja takiej możliwości łamania przepisów kierowcy już mieć nie będą. Przy skrzyżowaniach ulic Kramarska/Wielka, Kramarska/Wodna i Rynkowa/Zamkowa działają już zamontowane jesienią elektroniczne blokady. Słupki uniemożliwiają wjazd na rynek, chyba, że ma się specjalną kartę dostępu, która pozwala je opuścić.

- Całość jest oparta na systemie radiowym – wyjaśnia Dorota Wesołowska, rzecznik prasowy Zarządu Dróg Miejskich. – Gdy do blokady zbliża się samochód lub osoba z kartą, system automatycznie ją wykrywa i słupek zaczyna się opuszczać.

Wniosków o taką kartę ZDM otrzymał ponad 500, z których większość została odrzucana.
- Karty otrzymali mieszkańcy zameldowani na rynku, wszelkie instytucje mające tutaj swoją siedzibę, a specjalną partię dostał także Urząd Stanu Cywilnego – wyjaśnia Wesołowska.

To oznacza, że młode pary biorące ślub w Wadze Miejskiej tak jak do tej pory będą otrzymywać kartę pozwalającą wjechać na rynek. Zresztą same zasady ruchu w ogóle się nie zmieniają.
- Ten system na tylko uszczelnić zakaz wjazdu na rynek – podkreśla Wesołowska. – Kart nie otrzymali m.in. właściciele lokali znajdujących się na rynku, gdyż tak jak do tej pory, mogą wjeżdżać na płytę samochodami dostawczymi w godzinach od 6 do 11. W tych godzinach blokady będą przez cały czas opuszczone.

Ponadto ulice, przy których stoją słupki są stale monitorowane przez ZDM i Straż Miejską, które mają możliwość opuszczania blokad w nagłych sytuacjach, gdy np. na Stary Rynek będzie musiała wjechać karetka pogotowia.

System ma wyeliminować sytuację, w której spacerowicze muszą uważać na przejeżdżające przez rynek samochody. Podobny problem jest też w innych miejscach, m.in. na deptaku na ul. Półwiejskiej.
- Na razie nie mamy informacji o tym, aby podobny system miał zostać wprowadzony także w innych miejscach – mówi Wesołowska. – Na razie sprawdzimy, jak się będzie spisywał przy rynku, chodzi m.in. o to, czy nie będzie padał ofiarą wandali tak jak np. parkomaty.

System kosztował blisko 700 tysięcy złotych.

A jak system najprawdpodobniej będzie wyglądał w praktyce, zobaczcie na poniższym filmie (za link dziękujemy naszemu Użytkownikowi o nicku kroliko):

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto