Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Samolot z Krakowa awaryjnie lądował na Okęciu bez wysuniętego podwozia [AKTUALIZACJA]

kr
Samolot pasażerski lecący z Krakowa do stolicy awaryjnie lądował na warszawskim Okęciu. Na pokładzie było około 60 pasażerów.

Bombardier Dash Q400 awaryjnie lądował o godzinie 19:18. Pasażerowie zostali ewakuowani z maszyny przez straż lotniskową. Ze wstępnych informacji wynika, samolot miał problemy z podwoziem. Na pokładzie było około 60 pasażerów i czterech członków załogi. Na szczęście w wyniku zdarzenia żaden z pasażerów nie odniósł obrażeń. Zostali przewiezieni do salonu VIP, gdzie byli otoczeni opieką.

Na samolot została wylana piana gaśnicza, aby nie doszło do ewentualnego zapłonu paliwa. Na miejscu pracowało kilka zastępów lotniskowej straży pożarnej. Nieoficjalnie wiadomo, że piloci jeszcze przed podejściem do lądowania zgłaszali pożar w okolicach przedniego koła.

Jak podaje RMF FM port lotniczy im. Chopina będzie zamknięty co najmniej do północy, co oznacza opóźnione i odwołane loty. Pasażerowie oczekujący na lot są w sposób właściwy zabezpieczeni w porcie lotniczym.

Na lotnisku pojawiła się Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych i minister infrastruktury Andrzej Adamczyk. Głos zabrał także LOT, do którego należy maszyna. - Po lądowaniu nie zablokowała się przednia część podwozia, w efekcie ono się złożyło, a samolot uderzył kadłubem o pas startowy - mówił w rozmowie z tvnwarszawa.pl rzecznik spółki Adrian Kubicki. Samoloty, które miały wieczorem lądować na Okęciu zostały przekierowane na inne lotniska.

Analizowana będzie historia ostatnich prac technicznych wykonywanych przy Bombardierze Dash Q400. To pozwoli dokładnie określić przyczyny zdarzenia.

Opóźniony lot - czy pasażerom przysługuje odszkodowanie?
Jeśli chodzi o odszkodowanie za opóźniony lot powołamy się na informację Urzędu Lotnictwa Cywilnego: "Przypadki opóźnienia, odwołania lotu, bądź odmowy przyjęcia na pokład wbrew woli pasażera regulują przepisy unijne, a dokładnie rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady nr 261 z 2004 roku.(...)
Przede wszystkim przewoźnik jest zobowiązany wręczyć każdemu pasażerowi pisemną informację o przepisach dotyczących minimalnych praw pasażerów, w tym prawa do odszkodowania i opieki polegającej na zapewnieniu posiłków i napojów adekwatnych do czasu oczekiwania oraz zapewnieniu noclegu w przypadku, gdy wylot odbywa się następnego dnia. Pasażer ma również prawo do odszkodowania za stracony czas, ale tylko wówczas, gdy samolot jest opóźniony z winy przewoźnika o co najmniej trzy godziny. O wysokości odszkodowania decyduje długość lotu. Może ono wynosić od 250 do 600 euro w zależności od długości trasy. Wniosek o odszkodowanie składamy w pierwszej kolejności u przewoźnika. Jeżeli linia lotnicza odmówi wypłaty odszkodowania można wystąpić ze skargą do Komisji Ochrony Praw Pasażerów, która działa przy Urzędzie Lotnictwa Cywilnego. Jest to ważne, gdyż dopiero po wyczerpaniu procedury reklamacyjnej u linii lotniczej, można wnieść do ULC skargę na naruszenie przez przewoźnika postanowień przepisów unijnych. Skargę można złożyć, jeśli od momentu złożenia reklamacji minęło 30 dni. Należy do niej dołączyć kopię reklamacji skierowanej do przewoźnika, kopię udzielonej przez niego odpowiedzi, bądź wskazanie, że pomimo upływu terminu 30 dni odpowiedź na reklamacje nie została udzielona oraz kopię potwierdzenia rezerwacji na dany lot.
" - czytamy w oficjalnej informacji na stronie ULC.

WIDEO: Pierwsza pomoc. Kiedy i jak używać defibrylatora?

Autor: Dzień Dobry TVN, x-news

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto