Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

SAMORZĄDY POMOCNICZE - Mniej rad i radnych, a pieniędzy więcej

Beata Marcińczyk, Katarzyna Fertsch
– Rady osiedla też powinny uczestniczyć we własnej reformie – uważa Mariusz Wiśniewski
– Rady osiedla też powinny uczestniczyć we własnej reformie – uważa Mariusz Wiśniewski FOT. MAREK ZAKRZEWSKI
Na rok, nie dłużej, powstał właśnie w Poznaniu mały samorząd pomocniczy – rada osiedla im. Jana Ostroroga. Na rok, bo w 2011 przeprowadzona zostanie reforma wszystkich samorządów.

– Kilkoro mieszkańców twierdziło, że samodzielnie trudno jest od urzędów uzyskać jakieś działania na rzecz osiedla. Stwierdziliśmy, że gdy wystąpimy w grupie, będzie nam łatwiej. Dlatego powstała grupa inicjatywna – tłumaczy Mikołaj Kądej, członek zarządu Osiedla im J. Ostroroga.

Okazało się, że już grupie inicjatywnej udało się pozytywnie załatwić sprawy, które nastręczały problemów mieszkańcom.
– Dzięki współpracy z Zarządem Dróg Miejskich mamy załatane dziury w jezdni. Zarząd Zieleni Miejskiej ustawił na terenie osiedla kilkanaście koszy. Posadzono też kilka drzew – dodaje Mikołaj Kądej.

Teraz najważniejszym zadaniem, jakie postawił przed sobą zarząd, jest ustawienie sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu ulic Grunwaldzkiej z Ostroroga.
– Doszło tam już do wielu potrąceń pieszych – mówi Kądej.

Nowe, małe osiedle nie będzie miało zbyt wiele pieniędzy na swoje działania – zaledwie kilkanaście tysięcy złotych „pogłównego”. Ale to powinno wystarczyć, by wesprzeć na przykład ustawienie kilku latarń ulicznych czy montaż progów spowalniających na jezdniach.

– Chcemy przez ten rok pokazać, że jako zarząd i osiedle możemy coś zdziałać dla lokalnej społeczności. A także to, by podczas reformy nie podłączono nas do blokowiska, ale do podobnej jednostki – osiedla domków jednorodzinnych – podkreśla Mikołaj Kądej.

Prace nad reformą samorządów pomocniczych dobiegają już końca. Radni z komisji doraźnej mają czas do lutego. W marcu projekt reformy będzie głosowany podczas sesji Rady Miasta.

Dokument zakłada, że w Poznaniu będą istniały trzy rodzaje osiedli: peryferyjne (z co najmniej tysiącem mieszkańców), z zabudową mieszaną (minimum 5 tys. mieszkańców) oraz śródmiejskie i „blokowiska” (powyżej 15 tys. mieszkańców).

– Chcemy, by rady same zdecydowały, z kim chciałyby się połączyć – mówi Mariusz Wiśniewski, przewodniczący komisji doraźnej ds. reformy jednostek pomocniczych miasta Poznania. – Jeśli nie, to zostaną połączone odgórnie.

Nowe osiedla, z nowymi radami (całe miasto członków rad będzie wybierało jednocześnie – 20 marca 2011 roku) będą też miały nowe kompetencje i więcej pieniędzy.
– Dzisiaj do podziału jest 5 mln zł. W przyszłości będzie to co najmniej 12 mln zł więcej – dodaje Wiśniewski.
Rady osiedli będą współdecydowały o remontach chodników i dróg, znajdujących się na ich terenie oraz niektórych miejskich. Do nich będzie należała decyzja w sprawie remontów szkół podstawowych, gimnazjów oraz przedszkoli, a także zieleńców.

– Będziemy też pierwszym miastem w Polsce, w którym członkom samorządów pomocniczych będzie przysługiwała inicjatywa uchwałodawcza – mówi Wiśniewski.
Radni miejscy znaleźli też sposób, jak zachęcić mieszkańców do startu w wyborach. Będzie mniej radnych, ale pieniędzy na diety wciąż tyle samo: 500 tys. zł. Każdemu osiedlu zostanie przydzielony pracownik urzędu miasta, który będzie się zajmował sprawami administracyjnymi.
Projekt ma zostać przyjęty w marcu. Latem zacznie się łączenie osiedli.

Samorządy pomocnicze w liczbach

Pierwsze osiedle powstało w Poznaniu w listopadzie 1991 roku. Było to os. Smochowice (potem zmieniono nazwę na osiedle Krzyżowniki-Smochowice).
Dzisiaj w Poznaniu działa 69 rad osiedli (łącznie z tym, które powstało ostatnio). Największe spośród nich (pod względem powierzchni) to: Szczepankowo-Spławie-Krzesinki oraz Głuszyna (mają po około 15 kilometrów kwadratowych). Najmniejszym jest osiedle Zagroda (zaledwie 0,1 kilometra kwadratowego).
Najwięcej mieszkańców liczą osiedla Piątkowo-Zachód i Św. Łazarz – ponad 36 tys. osób, najmniej – czyli około 400 mieszkańców, osiedla Zagroda i Powstań Śląskich.
Zdaniem członków komisji doraźnej ds. reformy samorządów pomocniczych, jest zbyt duże rozdrobnienie i potrzebna jest konsolidacja rad. Po reformie osiedla będą znacznie większe, będzie ich też mniej. Szacuje się, że liczba samorządów pomocniczych zmniejszy się w Poznaniu o połowę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto