Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Samotny bocian błąka się po Kostrzynie Wielkopolskim. Nie odleciał na zimę do ciepłych krajów. Pracownicy ZOO apelują o ostrożność

WB
- Zimy są coraz łagodniejsze, nie ma już takich mrozów, jak były kiedyś. Ptaki same decydują się nie odlatywać - podkreśla Małgorzata Chodyła.
- Zimy są coraz łagodniejsze, nie ma już takich mrozów, jak były kiedyś. Ptaki same decydują się nie odlatywać - podkreśla Małgorzata Chodyła. czytelniczka
O samotnym bocianie błąkającym się w Kostrzynie Wielkopolskim poinformowała "Głos Wielkopolski" Czytelniczka. Jak jednak zaznacza rzeczniczka zoo w Poznaniu, Małgorzata Chodyła, w takich sytuacjach należy zachować szczególną ostrożność.

Błąkający się bocian w Kostrzynie Wielkopolskim

Jedna z czytelniczek "Głosu Wielkopolskiego" zaniepokoiła się losem bociana, który nie odleciał z Polski na zimę do ciepłych krajów.

- Błąka się teraz w Kostrzynie Wielkopolskim na placu przy ul. Estkowskiego. Zimy pewnie nie przeżyje

- opowiedziała czytelniczka.

Czytaj też: Tragedia na terenie centrum przesiadkowego. Nie żyje 68-latek

Jak się jednak okazuje, coraz częściej dochodzi do sytuacji, kiedy ptaki nie opuszczają Polski na zimę.

- Zimy są coraz łagodniejsze, nie ma już takich mrozów, jak były kiedyś. Ptaki same decydują się nie odlatywać

- podkreśla Małgorzata Chodyła, rzeczniczka prasowa zoo w Poznaniu. Jak zaznacza, bociany są gatunkiem dziko żyjącym w Polsce, dlatego też bez zgody RDOŚu (Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska) nie można działać. Ponadto, trzeba pamiętać, że jeżeli ptak nie jest ranny, może chodzić i latać, to jego odłowienie jest bardzo trudne.

- Gdy podejdziemy za blisko bociana, to może on zacząć dziobać. Uderzenie jego dziobem jest bolesne, tym bardziej że celują one często w oczy albo w miejsca intymne. Należy zatem bardzo uważać

- wyjaśnia Chodyła.

Zobacz też: Opuszczony budynek w Wielkopolsce czeka na lepsze czasy. To tykająca bomba! Może dojść do tragedii?

Takich sytuacji w najbliższym czasie może być coraz więcej.

- Proszę się nie martwić. Dzika przyroda potrafi sobie poradzić. Jeśli ptak nie jest ranny, sam zadecydował o pozostanie w Polsce, to my nic nie poradzimy

- dodaje Chodyła.

Obserwuj nas także na Google News

Należy też pamiętać, że dokarmianie ptaków nie jest wskazane. Rzucanie im pieczywa może skończyć się dla nich nawet śmiertelnie, np. gdy pieczywo namoknie i spleśnieje. W przypadku znalezienia rannego ptaka można go zgłosić do Uniwersyteckiego Centrum Medycyny Weterynaryjnej Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Samotny bocian błąka się po Kostrzynie Wielkopolskim. Nie odleciał na zimę do ciepłych krajów. Pracownicy ZOO apelują o ostrożność - Głos Wielkopolski

Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto