Sedlacek zostaje w domu

Już jutro piłkarze Groclinu wylecą na blisko miesięczne zgrupowanie do tureckiej Antalyi. W samolocie zabraknie miejsca dla Lumira Sedlacka.

Wicemistrzowie Polski, tak jak i dwa pozostałe kluby z Wielkopolski, formy przed rundą wiosenną będą szukać w Turcji. Obóz w Antalyi potrwa ponad trzy tygodnie. – Nie uważam, aby to było zbyt długo. W całej Europie to normalne, że drużyny szukają miejsc, gdzie można w odpowiednich warunkach trenować. W Polsce jest to w tej chwili wręcz niemożliwe – tłumaczy trener Groclinu, Werner Liczka.
Wyjazd na obóz został dokładnie zaplanowany. – Wyjeżdżamy w czwartek. Najpierw autokarem do Berlina, a stamtąd samolotem do Turcji. Dlaczego wybraliśmy Berlin? Bo z Grodziska do stolicy Niemiec jest bliżej niż do Warszawy – twierdzi dyrektor do spraw sportowych Groclinu, Władysław Kowalik. – Na miejscu będziemy zakwaterowani w kompleksie hotelowym Kremlin i Topkapi. Nigdy tam nie byliśmy, ale wiemy, że są tam doskonałe warunki do treningu i odpoczynku. W tym ośrodku jakiś czas temu przygotowywali się do sezonu piłkarze Legii Warszawa i byli bardzo zadowoleni. Wiem, że do dyspozycji będziemy mieć osiem boisk treningowych.
W samolocie lecącym do Turcji zabraknie leczącego kontuzję Dariusza Gęsiora, wypożyczonego do Lecha Poznań, Michała Golińskiego oraz Lumira Sedlacka. – Trener Liczka nie widzi dla Czecha miejsca w składzie i stąd taka decyzja. Po lewej stronie boiska mogą przecież grać Marcin Radzewicz i Jarosław Lato – dodaje Kowalik. – W tej chwili Sedlacek będzie trenował w naszym klubie patronackim lub przejdzie do innego zespołu. Konkretnych ofert dla tego zawodnika jeszcze jednak nie mamy.
W kadrze, która poleci na zgrupowanie, będzie natomiast miejsce dla dwóch zawodników młodego pokolenia. Są to lewy pomocnik Paweł Szewczak oraz napastnik Szymon Kaźmierowski. Ten pierwszy trafił do Grodziska z Orląt Łuków i ma za sobą występy w młodzieżowej reprezentacji Polski. Obaj będą mieli szansę zaprezentować swoje umiejętności w jednym z sześciu sparingów, które rozegra Groclin w Turcji. – To wstępny program spotkań. Może on jeszcze ulec zmianie – zapewnia Kowalik.