Piłkarze Tura doznali drugiej porażki w tym sezonie i stracili fotel wicelidera. Goście jednak po zakończeniu meczu nie kryli pretensji do sędziego. Pan Rościszewski z Jeleniej Góry każdą sporną sytuację odgwizdywał na korzyść gospodarzy i nie pozwalał drużynie Tura na rozwinięcie skrzydeł. Wypada tylko żałować, że do meczu o tak wysoką stawkę nie są desygnowani arbitrzy o wyższych kwalifikacjach.
Trzeba oddać Błękitnym, że w przekroju całego spotkania częściej byli przy piłce i stworzyli więcej sytuacji niż turkowianie. W 17 min po rzucie rożnym do piłki najwyżej wyskoczył Piotr Rast i głową uderzył w samo ,,okienko’’ bramki Dariusza Brzostowskiego.
Gospodarze w drugiej połowie zmarnowali dwie wyborne sytuacje do podwyższenia wyniku. Tomasz Kułkiewicz z pięciu metrów główkował, lecz piłka minimalnie minęła słupek. W 60 min Robert Gajda przegrał pojedynek sam na sam z Brzostowskim. Tur mógł doprowadzić do remisu osiem minut przed końcem, ale strzał Jacka Kanclerowicza z ostrego kąta poszybował nad poprzeczką.
Błękitni Stargard - Tur Turek 1:0 (1:0)
Bramka: Piotr Rast (17).
Tur: Brzostowski - Kolasiński, Mowlik, Sałaciński, Tylman (40. Świętosławski), Gajewski, Pańczyk (60. Karczewski), Jastrzębski, Szymański, Hyży, Kanclerowicz.
Żółte kartki: Karczewski (Tur).
Widzów: 1500.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?