Podobno Niemcy są w stanie zapłacić od ręki 1,5 mln euro za bośniackiego pomocnika, który jeszcze niedawno deklarował, że nigdzie z Lecha nie odchodzi.
Semir Stilić miał zmienić zdanie podczas niedawnego zgrupowania reprezentacji Bośni i Hercegowiny, a do przenosin do Bundesligi mieli go namówić koledzy z kadry - twierdzi "Przegląd Sportowy".
Czytaj także: Porażka Lecha z Górnikiem początkiem kryzysu?
Okno transferowe zamyka się o północy ze środy na czwartek.
Czy w najbliższym starciu Kolejorza z Wisłą Kraków zobaczymy Stilicia na Bułgarskiej? Odpowiedź na to pytanie poznamy w ciągu najbliższych kilkudziesięciu godzin.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?