Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sezon premier w Teatrze Polskim

Redakcja
Już w sobotę czeka nas pierwsza jesienna premiera w Polskim – "Pomórnik". To dopiero początek pełnego wrażeń nowego sezonu w tym teatrze.

„Pomórnik. Kryminał ekologiczny” to sceniczna adaptacja prozy Olgi Tokarczuk – „Prowadź swój pług przez kości umarłych” zaadaptowana na sceniczne deski i wyreżyserowana przez Emilię Sadowską. Jeszcze we wrześniu czeka nas także rozstrzygnięcie corocznego konkursu dramaturgicznego Teatru Polskiego.

- Jeden z tych interesujących tekstów wystawimy do końca roku, już jako pełnoprawny spektakl – zapowiada Paweł Szkotak, dyrektor Teatru Polskiego. – Będzie to z pewnością trudny wybór, ale mam nadzieję, że będzie to wybór między plusami.

W październiku widzów Teatru Polskiego czeka wielkie wydarzenie teatralno-muzyczne.
- Jubilat – jubilatowi robi prezent, my mamy 135-lecie, a Teatr Wielki – okrągłą setkę – wyjaśnia Paweł Szkotak. – Dlatego zapraszamy na sceniczne czytanie „Amadeusza” razem z orkiestrą i solistami.

Orkiestrę Teatru Wielkiego poprowadzi Agnieszka Nagórka, reżyserią teatralną zajmie się Paweł Szkotak. Wiadomo już, że Mozarta będzie czytał Łukasz Chrzuszcz, a Salierich będzie dwóch. Młodego będzie czytał Michał Kaleta, a starego – Wojciech Kalwat.

- Wszyscy myślą, że tytuł „Amadeusz” odnosi się do Mozarta, a tymczasem to nie jest wcale takie oczywiste – mówi Paweł Szkotak. – „Amadeusz” oznacza „umiłowany przez Boga” i równie dobrze może się to odnosić do Salieriego, który w rzeczywistości nie był takim starym mężczyzną, był zaledwie kilka lat starszy od Mozarta.

Warto zapamiętać datę 19 października, kiedy to „Adameusz” w tej wersji zagości na scenie Teatru Polskiego, ponieważ prawdopodobnie będzie to jego jedyne wystawienie. Przedstawienie w tej formie jest bardzo drogie i teatru może po prostu nie stać na ponowne jego zaprezentowanie.

Kolejną polską prapremierą na deskach Polskiego będzie najnowsza sztuka Dei Lohel, znanej chociażby z „Przypadku Klary”.

- Bardzo się cieszę, że udało nam się zdobyć prawa, bo sporo teatrów polskich się o to ubiegało – mówi Paweł Szkotak. - Najnowsza sztuka Dei Lohel nazywa się „Złodzieje”, a wystawimy ją w reżyserii i tłumaczeniu Moniki Dobrowlańskiej.

Sceniczna wersja „Józefa i Marii”, sztuki, której czytanie bardzo się podobało w ubiegłym roku, z brawurowymi rolami Wojciecha Kalwata, Ireny Dudzińskiej i Michała Kalety będzie prawdopodobnie pokazywana w teatralnej sali prób. W tym czasie Malarnia powinna być już remontowana.

- Następną premierą będzie kolejna polska prapremiera - „Spaleni słońcem”, teatralna adaptacja tego wielkiego filmu Nikity Michałkowa – zapowiada Paweł Szkotak, który także przedstawienie wyreżyseruje.

Teatr Polski zakończy sezon najnowsza sztuką Yasminy Rezy – „Bóg mordu”. - Chciałbym żeby to był jednocześnie powrót na scenę, po urlopie macierzyńskim, Kasi Bujakiewicz – mówi Paweł Szkotak.

Czytaj także:
"Pomórnik" - czarno-biały kryminał malowany światłem

Zabawa konwencją, gra światłem i działanie na wyobraźnię widza – taka ma być najnowsza premiera w Teatrze Polskim. „Pomórnik. Kryminał ekologiczny” według Olgi Tokarczuk zobaczymy już w najbliższą sobotę.

Piszemy bajki dla Tomka! Dołącz się do akcji i napisz własną opowieść!
Tym żyje miasto!
publikuj teksty, zdjęcia, wideo
Wygrywaj nagrody!
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto