Trener Raul Lozano zapowiadał wielkie widowisko w katowickim ,,Spodku’’. Dramaturgia sobotniego meczu przeszła jednak oczekiwania wszystkich. Nasi chłopcy pokazali charakter, podnieśli się z kolan i wygrali z Amerykanami morderczy bój. Dzień później był już tylko spacerek. W efekcie za kilka dni w Poznaniu zagramy o finał LŚ.
Losy sobotniego spotkania rozstrzygnęły się dopiero w tie-breaku, po którym Polacy padli sobie w ramiona, a trener Raul Lozano podskakiwał z radości tak wysoko, że niemal dorównywał wzrostem swym podopiecznym.
Więcej w dzisiejszym wydaniu [
Gazety Poznańskiej](http://www.gp.pl) lub [
www.prasa24.pl](http://www.prasa24.pl)
Studio Euro odc.4 - PO AUSTRII
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?