Marek Bykowski, poznanianiak, sekretarz biura zarządu Polskiego Związku Piłki Siatkowej zapewnia, że jeśli nie w 2011, to na pewno rok później zobaczymy czołowe zespoły świata.
Memoriał Huberta Wagnera to turniej towarzyski, rozgrywany od 2003 roku latem, zawsze dwa tygodnie przed najważniejszą imprezą roku w siatkówce mężczyzn. Do 2008 roku odbywał się tylko w Olsztynie. Potem jednak zaczął wędrować po Polsce. Najpierw gościła go Łódź, a w tym roku bydgoska Łuczniczka. Udział w ostatniej edycji wzięły reprezentacje: Brazylii, Bułgarii, Czech i Polski. Zwycięstwo odniosła Brazylia (wygrywając wszystkie mecze), drugie miejsce zajęła Bułgaria, natomiast na trzecim stopniu podium stanęła drużyna gospodarzy.
W przyszłym roku mija 70. rocznica urodzin słynnego polskiego szkoleniowca, który doprowadził biało-czerwonych do złota na mistrzostwach świata w Meksyku (1974) i na igrzyskach olimpijskich w Montrealu (1976).
- Hubert Wagner urodził się w Poznaniu, tutaj też spędził lata dzieciństwa i młodości. Powierzenie organizacji memoriału stolicy Wielkopolski byłoby więc rzeczą naturalną i uzasadnioną - tłumaczył wspomniany Marek Bykowski, prezes Wielkopolskiego Związku Piłki Siatkowej.
Kłopotów z przeprowadzeniem zawodów nie miałoby też miasto. - Zawsze byliśmy otwarci na propozycje siatkarskiej centrali. Przy założeniu, że turniej odbywałby się w mocnej obsadzie, nie mielibyśmy kłopotów z frekwencją. Na zakończenie wakacji do Poznania przywędrowałaby kolejna znacząca impreza sportowa, zwiastująca Euro 2012 - mówiła nam Ewa Bąk, dyrektor Wydziału Kultury Fizycznej Urzędu Miasta Poznania .
Sytuacja optymistycznie wyglądała jeszcze przed świętami, tym bardziej że prezes Fundacji im. Wagnera Jerzy Mróz był całym sercem za uhonorowaniem słynnego "kata" na poznańskim parkiecie. Wprawdzie w ubiegłych latach turniej odbywał się też w pobliskich Olsztynowi miastach, ale tym razem w rachubę wchodziłaby tylko, ze względów logistycznych, stara i poczciwa Arena.
- Wiek naszej największej hali nie został zakwestionowany, ale pojawił się zupełnie inny problem. Mianowicie jednym z uczestników turnieju ma być reprezentacja Czech. Nasi południowi sąsiedzi w przyszłym roku będą też współgospodarzem mistrzostw Europy. Zgłosili więc do naszego związku prośbę o zorganizowanie imprezy w przygranicznym rejonie. Z innych federacji nie mamy jeszcze takich sygnałów, ale być może też Francuzi i Rosjanie również będą chcieli być bliżej aren europejskich championatu. Trzeba pamiętać, że memoriał to próba generalna przed ME i wszyscy trenerzy kadry potraktują ją poważnie - przekonywał Bykowski.
Sprawa organizacji turnieju w 2011 roku wyraźnie się więc skomplikowała. - Mogę jednak zapewnić, że nawet jeśli przyczyny obiektywne nie pozwolą go nam przeprowadzić za pół roku w Poznaniu, to nieodwołalnie odbędzie się on u was w 2012 roku - zapewniał Jerzy Mróz.
Jeśli nie zawitają do Areny mistrzowie Europy i ich wielcy rywale, to może odwiedzą ją podopieczne Jerzego Matlaka. - Nie dzielmy skóry na niedźwiedziu. Ostateczna decyzja w sprawie memoriału zapadnie na początku stycznia. Wtedy będzie można się zastanowić, czy warto zabiegać też o organizację innych imprez. Zresztą już kilka tygodni temu na zarządzie PZPS sugerowałem, że Poznań jest gotowy zorganizować choćby turniej World Grand Prix siatkarek. On też zawsze odbywa się w sierpniu i może się stać jakąś alternatywą dla memoriału, jeśli Czesi pokrzyżują nam szyki - zakończył Marek Bykowski.
20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?