- Pierwsze pięć osób trafiło na Oddział Chorób Tropikalnych i Pasożytniczych Szpitala Klinicznego im. H. Święcickiego przy ul. Przybyszewskiego we wtorek, 13 grudnia - mówi Cyryla Staszewska, rzeczniczka prasowa Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Poznaniu. - Badania potwierdziły przypuszczenia o zarażeniu. W tej chwili w szpitalu jest już siedem osób.
Na badania skierowano kolejne siedem osób, które również jadły kiełbasę. Trzynastu konsumentów pochodzi z Kórnika, jeden z Nowego Tomyśla.
W tym roku włośnica pojawiła się już w Wielkopolsce. Wiosną jego ognisko wykryto w okolicach Czarnkowa i Trzcianki. W Poznaniu to pierwszy przypadek od 2005 roku.
- Włośnica to choroba bardzo niebezpieczna, która może prowadzić nawet do śmierci - tłumaczy Cyryla Staszewska. - Do zachorowania dochodzi zazwyczaj w wyniku spożycia zarażonego mięsa. Larwy włośnia giną jednak po obróbce w bardzo niskiej lub bardzo wysokiej temperaturze.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?