Mój wniosek mógł być jednym z pierwszych, wpłynął następnego dnia po ukazaniu się w mediach informacji, że mieszkania w tej kamienicy będą przeznaczone dla
lokatorów mieszkań komunalnych – pisze nasza czytelniczka. – Zaproszono mnie na rozmowę, przedstawiono warunki i kazano czekać. Mam na piśmie to, czego ZKZL oczekuje od wynajmującego. Kiedy pytałam przez telefon, w jakim terminie otrzymam odpowiedź, czy propozycja najmu mnie obejmie, czy nie – usłyszałam, że chętnych jest wielu i że nie wiadomo, komu zostaną ostatecznie przedstawione ostateczne propozycje. Spełniam warunki, jakie postawił ZKZL: nie mam długów czynszowych, nie zamierzam wykupić mieszkania i ciągle czekam na propozycję . Tymczasem w artykule czytam, że już ktoś otrzymał propozycję najmu, więc chyba coś jest niejasne w sprawie ostatecznych przydziałów mieszkań w tej rewitalizowanej za ciężkie pieniądze kamienicy.
– Podkreślam, że spłata zadłużenia nie jest warunkiem zamiany. Bierzemy pod uwagę wszystkie kryteria, a więc między innymi obecną sytuację mieszkaniową zgłaszającego się do zamiany, jego potrzeby, ale również i możliwości – tłumaczy Jarosław Pucek, dyrektor ZKZL. – To oznacza, że badamy sytuację dochodową, sprawdzając, czy taka osoba daje gwarancję zapłaty czynszu. Kwestia badania dochodów wiąże się m.in. z koniecznością wykończenia mieszkań w kamienicy przy ul. Siemiradzkiego, które oddawane są w stanie deweloperskim. Natomiast o to, dlaczego taką decyzję podjęto, proszę pytać moich poprzedników. Domyślam się jedynie, że chodziło o ograniczenie kosztów inwestycji, ale są to dla mnie jedynie przypuszczenia – dyrektor komentuje to, że mieszkania nie są wykończone „pod klucz”.
Przyszli lokatorzy muszą się też liczyć z tym, że koszty utrzymania mieszkania, np. ciepła, mogą być spore, gdyż ich wysokość przekracza 4 metry. Nie można ich przebudowywać czy obniżać ozdobionych sztukaterią sufitów.
Pojawiły się też głosy, że ZKZL dobrze robi, przeprowadzając selekcję lokatorów.
– Jak miasto ponownie odda mieszkania za darmo, to za 15 lat te wyremontowane kamienice będą wyglądały jak większość w tej chwili w Poznaniu. Żaden lokator o nie nie zadba, ponieważ „jemu się należy”, a miasto niech remontuje albo da nowe – komentuje gość naszego interenetowego forum.
Wiele osób uważa, że nie tylko 8 największych mieszkań w kamienicy powinno być wynajętych komercyjnie, ale wszystkie. Na to jednak nie pozwalają przepisy.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?