Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

SIEMIRADZKIEGO - ZKZL tłumaczy, że daje tym, którzy są gospodarni

Beata Marcińczyk
Mieszkania na zamiany to te poniżej 80 mkw. Są przestronne, mają balkony
Mieszkania na zamiany to te poniżej 80 mkw. Są przestronne, mają balkony Sławomir Seidler
Nie ma jeszcze ostatecznej, pełnej listy najemców mieszkań w domu przy Siemiradzkiego 2. Tych na zamiany jest tam tylko 12, więc nie uda się zaspokoić potrzeb wszystkich osób, które chciałyby zamieszkać „w nowym”. W jaki sposób zostaną wybrani szczęśliwcy? Budzi to wątpliwości zainteresowanych. – Złożyłam w ZKZL wniosek o zamianę mieszkania na mieszkanie w kamienicy przy ul. Siemiradzkiego 2.

Mój wniosek mógł być jednym z pierwszych, wpłynął następnego dnia po ukazaniu się w mediach informacji, że mieszkania w tej kamienicy będą przeznaczone dla
lokatorów mieszkań komunalnych – pisze nasza czytelniczka. – Zaproszono mnie na rozmowę, przedstawiono warunki i kazano czekać. Mam na piśmie to, czego ZKZL oczekuje od wynajmującego. Kiedy pytałam przez telefon, w jakim terminie otrzymam odpowiedź, czy propozycja najmu mnie obejmie, czy nie – usłyszałam, że chętnych jest wielu i że nie wiadomo, komu zostaną ostatecznie przedstawione ostateczne propozycje. Spełniam warunki, jakie postawił ZKZL: nie mam długów czynszowych, nie zamierzam wykupić mieszkania i ciągle czekam na propozycję . Tymczasem w artykule czytam, że już ktoś otrzymał propozycję najmu, więc chyba coś jest niejasne w sprawie ostatecznych przydziałów mieszkań w tej rewitalizowanej za ciężkie pieniądze kamienicy.

– Podkreślam, że spłata zadłużenia nie jest warunkiem zamiany. Bierzemy pod uwagę wszystkie kryteria, a więc między innymi obecną sytuację mieszkaniową zgłaszającego się do zamiany, jego potrzeby, ale również i możliwości – tłumaczy Jarosław Pucek, dyrektor ZKZL. – To oznacza, że badamy sytuację dochodową, sprawdzając, czy taka osoba daje gwarancję zapłaty czynszu. Kwestia badania dochodów wiąże się m.in. z koniecznością wykończenia mieszkań w kamienicy przy ul. Siemiradzkiego, które oddawane są w stanie deweloperskim. Natomiast o to, dlaczego taką decyzję podjęto, proszę pytać moich poprzedników. Domyślam się jedynie, że chodziło o ograniczenie kosztów inwestycji, ale są to dla mnie jedynie przypuszczenia – dyrektor komentuje to, że mieszkania nie są wykończone „pod klucz”.

Przyszli lokatorzy muszą się też liczyć z tym, że koszty utrzymania mieszkania, np. ciepła, mogą być spore, gdyż ich wysokość przekracza 4 metry. Nie można ich przebudowywać czy obniżać ozdobionych sztukaterią sufitów.
Pojawiły się też głosy, że ZKZL dobrze robi, przeprowadzając selekcję lokatorów.

– Jak miasto ponownie odda mieszkania za darmo, to za 15 lat te wyremontowane kamienice będą wyglądały jak większość w tej chwili w Poznaniu. Żaden lokator o nie nie zadba, ponieważ „jemu się należy”, a miasto niech remontuje albo da nowe – komentuje gość naszego interenetowego forum.
Wiele osób uważa, że nie tylko 8 największych mieszkań w kamienicy powinno być wynajętych komercyjnie, ale wszystkie. Na to jednak nie pozwalają przepisy.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto