Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Skasowane taksówki

Magda GOŚCIŃSKA, Katarzyna SKLEPIK
Leszek Kubicki zdążył już zamontować nowy taksometr i kasę fiskalną. Dzięki temu ze spokojem będzie mógł pracować w Nowy Rok. Fot. A. Szozda
Leszek Kubicki zdążył już zamontować nowy taksometr i kasę fiskalną. Dzięki temu ze spokojem będzie mógł pracować w Nowy Rok. Fot. A. Szozda
Trudno będzie poznaniakom po sylwestrowej nocy wrócić do domu. Prawie dwa tysiące taksówek po północy nie będzie miało prawa wozić pasażerów. Wszystkie taksówki, z dniem 1 stycznia muszą być wyposażone w ...

Trudno będzie poznaniakom po sylwestrowej nocy wrócić do domu. Prawie dwa tysiące
taksówek po północy nie będzie miało prawa wozić pasażerów.

Wszystkie taksówki, z dniem 1 stycznia muszą być wyposażone w nowe taksometry i kasy fiskalne. Na razie, w swoich samochodach, urządzenia te zainstalowała połowa jeżdżących po Poznaniu taksówkarzy. - Liczyliśmy na przychylność władz - mówi Piotr Florczak, prezes korporacji „Radio Taxi 919”. - Niestety, Ministerstwo Finansów postawiło na swoim i musimy wprowadzić kasy fiskalne. Jest to dla nas o tyle problemem, że w tej chwili nie ma kas. W mojej korporacji tylko połowa taksówkarzy zdążyła je zamontować.
Prezes Radio-Taxi Stop, Roman Konieczny podkreśla, że opieszałość taksówkarzy wynikała głównie z faktu, że Ministerstwo Finansów już trzykrotnie przesuwało termin wprowadzenia kas fiskalnych. - Trudno było nie przewidywać, że taksówkarze, dla których kupno nowych urządzeń to spory wydatek, nie będą czekać do ostatniej chwili - dodaje Roman Konieczny. - Szczególnie w aspekcie protestów całego środowiska, większość z nas liczyła na kolejne przesunięcie terminu lub odstąpienie od tego obowiązku.

Legalizacja od ręki?

Do wczoraj w Obwodowym Urzędzie Miar nr 1 w Poznaniu zalegalizowano niewiele ponad 1500 taksometrów. Przy ul. Krakowskiej ustawiają się kolejki taksówkarzy, którzy chcą zdążyć przed nowym rokiem.

- Jutro także przyjmujemy dokumenty niezbędne do legalizacji taksometrów - mówi Marek Dudek, naczelnik Obwodowego Urzędu Miar nr 1 - Sporego ruchu spodziewamy się dopiero po Nowym Roku, bo z pewnością nie wszyscy zdążą do nas dotrzeć. Postaramy się, by dokument potwierdzający legalizację, jak najszybciej znalazł się w rękach taksówkarzy.

Do tej pory świadectwo legalizacji wydawane było na drugi dzień. Jest szansa, że w Sylwestra wydawane będą ,,od ręki’’. Należy liczyć się z tym, że część osób, które trafią do urzędu 31 grudnia, świadectwo legalizacji otrzyma dopiero 5 stycznia. Do tego czasu dysponować będą jedynie potwierdzeniem złożenia dokumentów i dowodem uiszczenia opłaty legalizacyjnej. To zgodnie z prawem - za mało. Dopiero posiadając zalegalizowany taksometr można powiadomić fiskus o zamontowaniu współpracującej z nim kasy.

Za mało kas

- Podatnicy już od pewnego czasu sygnalizują nam kłopoty z kupnem kas i taksometrów - mówi Ryszard Błaszczyk, naczelnik Urzędu Skarbowego Poznań-Grunwald. - Niestety, zgodnie z obowiązującymi obecnie przepisami kasę należy ufiskalnić do końca roku.

Niewywiązanie się z tego obowiązku grozi karą wynikającą z ustawy karno-skarbowej. Wynosi ona co najmniej kilkaset złotych. - Górna granica jest znacznie wyższa, nie chciałbym jednak straszyć podatników. - dodaje Ryszard Błaszczyk.

Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy maksymalna kara to nawet 5 tys. zł. Ci taksówkarze, którzy założyli już kasy fiskalne mogą liczyć na zwrot nawet 79 procent kosztów ich zakupu. Za kasy zgłoszone po 1 stycznia, fiskus odda już o 25 procent mniej pieniędzy.

Taksometrów i kas fiskalnych zaczęło brakować już w końcu listopada. Nieliczni producenci posiadający homologację Ministerstwa Finansów nie nadążają z dostarczaniem ich do firm zajmujących się ich montażem. Oni także czekali na ostateczną decyzę fiskusa.

- Obecnie przyjmuję już zapisy na montaż kas i taksometrów - mówi Marek Zielonka, właściciel firmy Multi-Tax-Service - W związku z ogromnym zapotrzebowaniem na te urządzenia, które w skali kraju wynosi pond 100 tysięcy, dostawy są nieregularne. Pracujemy non stop. Dziś przyjmuję zapisy na koniec lutego.

Grzywna za noworoczny kurs

Taksówkarze w Poznaniu mają problem nie tylko z kasami fiskalnymi. Trzy tysiące złotych grzywny grozi kierowcom, którzy w Nowy Rok wyjadą na ulice Poznania, bez wymaganej przepisami licencji. Okazuje się, że wniosku o jej wydanie nie złożyło do tej pory prawie 900 taksówkarzy z 3360 pracujących obecnie w stolicy Wielkopolski. Licencję otrzymało już blisko 2,2 tys. spośród nich.

- Kolejnych 180 powinno przystąpić dziś do egzaminu, który jest warunkiem uzyskania przez nich licencji - mówi Krzysztof Zandecki, kierownik oddziału zajmującego się wydawaniem licencji w Wydziale Działalności Gospodarczej Urzędu Miasta Poznania.

Do udziału w kursie zakończonym egzaminem zmuszonych było 360 poznańskich taksówkarzy, ktorzy musieli odnowić licencję, a nie byli w stanie udokumentować świadczenia usług transportowych w ciągu os- tatnich 5 lat (bez przerwy nie przekraczającej 6 miesięcy). Niewykluczone jednak, że część tych taksówkarzy, którzy egzamin odłożyli na przedostatni dzień roku, w ogóle do niego nie przystąpi.
Okazuje się także, że liczba taksówek w Poznaniu zmniejszy się dlatego, że 150 ze starających się o licencję taksówkarzy nie spełnia wszystkich warunków, które stawia przed nimi ustawa o transporcie drogowym. Jednym z nich jest m.in. wymóg dobrej reputacji. W praktyce oznacza to, że kierowca nie może być osobą karaną.

Kasa później, ale...

– Możliwe będą indywidualne przesunięcia terminu obowiązku instalowania kas fiskalnych przez taksówkarzy - poinformował wczoraj rzecznik Ministerstwa Finansów, Wiktor Krzyżanowski. Aby to zrobić taksówkarze będą musieli udowodnić urzędom skarbowym, że do końca roku złożyli na nie zamówienie.
Ministerstwo Finansów podtrzymało jednocześnie swoją decyzję o obowiązku instalowania kas fiskalnych, co obowiązuje taksówkarzy od 1 stycznia 2004 roku. Krzyżanowski wyjaśnił, że resort nie ma prawnej możliwości przesunięcia terminu instalowania kas fiskalnych dla wszystkich taksówkarzy.
Według Krzyżanowskiego, ministerstwo nieco zmodyfikowało swoje stanowisko, reagując na docierające sygnały, że taksówkarze chcą montować i legalizować kasy fiskalne, ale nie można ich kupić. Wnioski o przesunięcie terminu ewidencji obrotów za pomocą kas fiskalnych będą rozpatrywane przez urzędy skarbowe indywidualnie. Prawdopodobnie terminem końcowym składania tych wniosków będzie 31 grudnia.
Komentując decyzję MF, Artur Oporski z Komitetu Protestacyjnego Taksówkarzy powiedział, że zapadła ona zbyt późno, że bardzo trudno poinformować wszystkich taksówkarzy w tak krótkim czasie, i że trudno będzie zamówić teraz kasę i udowodnić to w urzędzie skarbowym.

Roman
Konieczny
prezes korporacji
Radio-Taxi Stop

Część taksówkarzy wyrejestruje działalność od 1 stycznia do czasu zamontowania kasy fiskalnej. Zagrożenie karami jest zbyt duże. Tym bardziej, że montaż nowego taksometru i kasy to wydatek prawie 2,5 tys. zł, a część z nas spłaca jeszcze kredyty zaciągnięte na obowiązkową wymianę radiotelefonów.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto