Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Skoda Bike Challenge 2018: Organizator odpowiada na krytykę

Radosław Patroniak
Prawie pięć tysięcy zawodników wystartowało na czterech dystansach podczas piątej edycji imprezy Skoda Poznań Bike Challenge. Nowa trasa ze startem i metą w okolicach Stadionu Miejskiego może przypadła do gustu uczestnikom, ale nie mieszkańcom podpoznańskich miejscowości. Z taką falą krytyki i niezadowolenia dotychczas organizatorzy się jeszcze nie spotkali...

Zobacz kolejne zdjęcie --->
Prawie pięć tysięcy zawodników wystartowało na czterech dystansach podczas piątej edycji imprezy Skoda Poznań Bike Challenge. Nowa trasa ze startem i metą w okolicach Stadionu Miejskiego może przypadła do gustu uczestnikom, ale nie mieszkańcom podpoznańskich miejscowości. Z taką falą krytyki i niezadowolenia dotychczas organizatorzy się jeszcze nie spotkali... Zobacz kolejne zdjęcie --->Grzegorz Dembiński
Niedzielny Bike Challenge spotkał się z niespotykaną dotąd krytyką. Jak na zarzuty odpowiada organizator imprezy?

Prawie pięć tysięcy zawodników wystartowało na czterech dystansach podczas piątej edycji imprezy Skoda Poznań Bike Challenge. Nowa trasa ze startem i metą w okolicach Stadionu Miejskiego może przypadła do gustu uczestnikom, ale nie mieszkańcom podpoznańskich miejscowości. Z taką falą krytyki i niezadowolenia dotychczas organizatorzy się jeszcze nie spotkali.

Start do wyścigu głównego (120 km) został opóźniony o prawie pół godziny. Wszystko przez to, że zawodnicy rywalizujący na 50 km jechali zbyt wolnym tempem.

Czytaj także: Poznań będzie światową stolicą kolarzy amatorów

– Zgoda policji na start była na czas, ale nie mogliśmy ryzykować wymieszania się zawodników. Niektórzy z tych, którzy wystartowali na 50 km trochę przecenili swoje możliwości. Dlatego kilka osób musieliśmy zdjąć z trasy, żeby nie blokować startu wyścigu głównego – tłumaczył Mateusz Klawiter, główny organizator Skoda Poznań Bike Challenge.

Fala krytyki dotyczyła jednak głównie zabezpieczenia trasy i odcięcia mieszkańców podpoznańskich miejscowości od świata. Zamknięcie niektórych ulic i dróg uniemożliwiło nawet strażakowi z Lusowa dotarcie na akcję ratunkową. Ostatecznie nikt przez to nie ucierpiał, ale niesmak pozostał i to spory.

– Przy zabezpieczeniu trasy pracowało prawie 1000 osób. Trasa była zabezpieczona przede wszystkim z myślą o kolarzach. Były oczywiście jakieś upadki, ale przy takiej liczbie startujących to nie jest nic zaskakującego. Kolarstwo to przecież sport urazowy – dodał Klawiter.

Skoda Bike Poznań Challenge to największy wyścig kolarski dla amatorów, więc trudno go zorganizować tak, by wszyscy byli zadowoleni i pełni entuzjazmu.

– Przy tego typu imprezie niedogodności zawsze muszą się pojawić. Nie jest tak, że nie liczymy się z opiniami mieszkańców, ale podczas zawodów interes uczestników i ich bezpieczeństwo muszą być na pierwszym miejscu – zauważył organizator poznańskiej imprezy.

W przyszłym roku ma on również odpowiadać za organizację szosowych MŚ amatorów w Poznaniu. W niedzielę delegaci UCI z tego powodu bacznie przyglądali się zabezpieczeniu trasy wyścigu i na pewno wyciągnęli wnioski z przebiegu rywalizacji.

– Jestem świeżo po rozmowach z delegatami. Są bardzo zadowoleni z tego, co zobaczyli. Ja osobiście też jestem zadowolony, zwłaszcza z pomocy wszystkich służb, które odpowiadały za zabezpieczenie wyścigu. Wszyscy stanęli na wysokości zadania. Mam nadzieję, że tak samo będzie w przyszłym roku w trakcie MŚ amatorów – mówił z przekonaniem Klawiter.

Zobacz też: Skoda Bike Challange 2018: Problemy z dojazdem strażaka. Mieszkańcy zgłaszają, że są odcięci od świata

My dodajmy tylko, że wyścig główny (120 km) w doskonałym czasie 2:45 wygrał Alex z Monachium. Zawodników z pozostałych czołowych lokat nie jesteśmy w stanie podać, ponieważ przez cały dzień nie działała strona internetowa wyścigu. Na stronie facebookowej wyścigu podawano z kolei szczątkowe informacje i to głównie ze strefy finishera, do której niektórzy z uczestników nie potrafili dotrzeć. Inna sprawa, że była ona zlokalizowana przy parkingu dla rowerów, więc w miejscu dość typowym, biorąc pod uwagę charakter niedzielnej imprezy...

Na koniec dodajmy, że prawie 5 tys. osób startowało na czterech dystansach: 50 (dystans średni) i 120 km (dystans długi) oraz w Rowerowym Rajdzie Dziecięcym Kids Challenge i w Skodzie Family Challenge (11 km). Rywalizacja na najdłuższym dystansie, czyli na 120 km była eliminacją UCI Grand Fondo World Series, czyli światowego cyklu wyścigów dla amatorów.

Widzisz wypadek? Coś cię zaniepokoiło? Chcesz się czymś pochwalić?

Pisz do nas na: [email protected]
lub zostaw nam wiadomość na facebooku

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Droga księżycowa w Gdyni, czyli Marszewska Góra

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto