Było to o tyle łatwe, że miała klucze do lokalu i znała alarmowy kod dostępu. Przedsiębiorcza ekspedientka zadbała też o pomocników: do wykonania włamania namówiła koleżankę i znajomego, który stanął "na świecy". Zapłatą miały być oczywiście ukradzione pieniądze.
Na początku wszystko szło jak najlepiej: zamaskowana przestępczyni bez trudu dostała się do budynku kilkanaście minut po godzinie 23.00, kiedy w w środku już nie miało być personelu, jednak nieoczekiwanie natknęła się jeszcze na dwie pracownice wychodzące z zaplecza. Mimo początkowego zaskoczenia obie kobiety zareagowały bardzo szybko, obezwładniając napastniczkę, zamykając drzwi, by nie pomógł jej stojący przed budynkiem wspólnik i powiadamiając o wydarzeniu policję.
Oficer dyżurny wysłał patrol na miejsce zdarzenia, który zatrzymał złodziejkę. Policjanci dotarli też do 19 - letniej zleceniodawczyni napadu i mężczyzny, który feralnej nocy pilnował sklepu. Zatrzymanym osobom zostały postawione zarzuty usiłowania kradzieży z włamaniem oraz pomocnictwa w przestępczym procederze.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
