Wreszcie jest normalnie - mówią kierowcy, którzy codziennie przemierzają drogę ze Skórzewa do Poznania. Z ulicy Poznańskiej w Skórzewie zniknęło "wahadło", które powodowało potężne korki, a przejazd przez nowe rondo przy ulicy Malwowej, jest bardzo płynny.
Nie sprawdziły się na szczęście prognozy niektórych mieszkańców Skórzewa, którzy obawiali się, że rondo spowoduje zwiększenie natężenia ruchu w tym rejonie. Owszem, w godzinach szczytu trzeba odstać kilka minut, ale czeka się znacznie krócej niż wcześniej, gdy było tam klasyczne skrzyżowanie z sygnalizatorem.