Tymek Bajer z Koziegłów choruje na neuroblastomę, bardzo agresywny nowotwór. Chłopiec, najpóźniej w marcu musi poddać się immunoterapii, która kosztuje milion złotych. NFZ nie refunduje tego leczenia. Zbiórka pieniędzy trwa na stronie siepomaga.pl/ratujemytymka. Uczniowie Szkoły Podstawowej mi. Józefa Wybickiego w Czerwonaku postanowili pomóc 6-latkowi, który jest mieszkańcem gminy Czerwonak.
Z inicjatywą zorganizowania akcji wystąpiła Małgorzata Marciniak, dyrektor szkoły w Czerwonaku. Zbiórka pieniędzy na leczenie Tymka trwała przez cały ubiegły tydzień.
- W poniedziałek Ania Konieczna przygotowała gazetkę szkolną, w której znalazły się informacje o prowadzonej zbiórce i związanej z nią wydarzeniami – opowiada Agnieszka Fulczyk, nauczyciela ze Szkoły Podstawowej e Czerwonaku.
We wtorek odbyły się warsztaty origami dla uczniów klas 1-7.
- Pani Ania opowiedziała uczniom starą legendę japońską o żurawiach, które są symbolem długowieczności. Mówi ona, że osoba, która zrobi tysiąc papierowych żurawi ma prawo do jednego życzenia i to życzenie się spełni – wyjaśnia A. Fulczyk.
We wtorek uczniowie, a następnego dnia rodzice, robili żurawie, aż udało się wykonać tysiąc papierowych ptaków.
- Zrobili je za Tymka, by mógł wyzdrowieć – dodaje A. Fulczyk. - Na szkolnych kiermaszach sprzedawaliśmy ciasta, słodkości, tosty sałatki.
Szkoła Podstawowa w Czerwonaku znajduje się w dwóch budynkach – przy ulicy Rolnej oraz Szkolnej. Ze sprzedaży ciast na kiermaszu, który odbył się w szkole przy ulicy Rolnej udało się uzyskać ponad 2,1 tys. Zł, a przy Szkolnej – 980 zł.
W piątek uczniowie odwiedzili Urząd Gminy w Czerwonaku. Tam też przynieśli żurawie oraz ciasta. Urzędnicy chętnie wkładali datki do puszki.
- Łącznie uzbieraliśmy 6897,43 zł. Te pieniądze trafią na konto fundacji Siepomaga z przeznaczeniem na leczenie Tymka – zapowiada A. Fulczyk. I podkreśla: - Uczniowie byli zachwyceni, że udało się uzbierać aż taką kwotę. Budujące jest to, że cała społeczność szkolna – uczniowie, nauczyciele, panie woźne, rodzice – mocno zaangażowała się w tę zbiórkę. Uczniowie przekonali się, że warto pomagać.
Dyrektor Małgorzata Marciniak zwraca uwagę na jeszcze jedną, jej zdaniem, istotną kwestię. - Tymek jeszcze bardziej zintegrował społeczność szkolną i umocnił więzi rodzinne - uważa M. Marciniak. - Uczniowie robili też żurawie w domu wspólnie z rodzicami i przynosili je do szkoły. To Tymek nam pomógł, a nie my Tymkowi.
Jak pomóc Tymkowi?
Tymek choruje na bardzo rzadki nowotwór układu współczulnego – neuroblastomę.
Rak jest bardzo złośliwy i bardzo agresywny. Tymek ma chorobę czwartego stopnia. Przed nim radioterapia oraz immunoterapia, która zwiększa szanse chłopca na wyleczenie. Tej ostatniej jednak NFZ nie finansuje. Immunoterapia kosztuje milion złotych. Trzeba ją przeprowadzić najpóźniej po 120 dniach od momentu przeszczepu komórek macierzystych. Tymek musi się jej poddać najpóźniej w marcu. Zbiórka pieniędzy prowadzona jest na stronie siepomaga.pl/ratujemytymka.
XII Charytatywny Bieg Z Maltańskim Światełkiem - zobacz wideo:
POLECAMY:
Oni są w rejestrze przestępców
Studniówki 2018 [ZDJĘCIA]
Stary Poznań na zdjęciach!
Sprawdź, czy jesteś bystry [QUIZ]
Wszystko o Lechu Poznań [NEWSY, TRANSFERY]
Quizy gwarowe, które pokochaliście [SPRAWDŹ SIĘ]
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?