Dziś o godz. 17.00 na boisku Stali Mielec juniorzy starsi Groclinu rozegrają rewanżowe spotkanie półfinału mistrzostw Polski. W pierwszym pojedynku lepsi okazali się grodziszczanie, pokonując rywali 3:2. – Nie był to nasz najlepszy występ. Pocieszam się, że słabszy mecz mamy już za sobą, więc przy normalnej dyspozycji powinniśmy wywalczyć awans – stwierdził trener ,,biało-zielonych’’, Piotr Kowal.
Turniej finałowy MP odbędzie się w dniach 4-9 lipca w Ostrowcu Świętokrzyskim. – Gdyby wszystko przebiegło po naszej myśli, to dam chłopakom trzy dni wolnego i poproszę trenera Wernera Liczkę o zwolnienie z wyjazdu do Niemiec, na zgrupowanie pierwszego zespołu, Szymona Kaźmierowskiego – dodał szkoleniowiec grodziskiej młodzieży.
Kaźmierowski w pierwszym meczu ze Stalą dwukrotnie wpisał się na listę strzelców. Jego bramki przesądziły też o wyeliminowaniu przez grodziszczan teoretycznie najsilniejszej młodzieżowej ekipy w Polscy, czyli SMS Łódź. – Nie tylko po nim jednak widać już zmęczenie. W dodatku w całej Polsce panują upały. Na szczęście rywale mają te same płuca, a my zazwyczaj na wyjazdach gramy lepiej niż u siebie. Jestem więc optymistą i wierzę, że zagramy o tytuł mistrza Polski - zakończył Kowal.
Młodzi piłkarze Groclinu w drogę do Mielca wyruszyli już wczoraj. Jeśli obronią zaliczkę z Grodziska, to pod koniec tygodnia być może wyjadą na krótkie zgrupowanie.
Derby Trójmiasta: oprawa meczu Lechia Gdańsk - Arka Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?