Śluza Katedralna w Poznaniu otwarta dla zwiedzających [ZDJĘCIA]

Śluza Katedralna w Poznaniu - Festyn historyczny
Kobiety w strojach z XIX wieku, mężczyźni w mundurach z różnych okresów historii tak wygląda w sobotę poznański Ostrów Tumski. Okazja do wielkiego festynu historycznego są odbywające się po raz pierwszy w mieście Dni Twierdzy Poznań.

Był huk, wystrzały i oklaski. Na moście Jordana zaprezentowane została inscenizacja walk, jakie odbywały się we wrześniu 1939 roku. A uczestniczyli w niej członkowie grupy rekonstrukcyjnej. Jak mówi Dariusz Kaczmarek, prezes Towarzystwa Działań Historycznych im. Feliksa Pięty takie potyczki, jak ta pokazana na poznańskiej Śródce mogły wydarzyć się we wrześniu 1939 roku w wielu miejscach w kraju, ale nie w Poznaniu, bo ten został oddany bez strzału.
- Taka była decyzja naczelnego dowództwa polskiej armii - tłumaczy Dariusz Kaczmarek.

Zobacz też: Śluza Katedralna w Poznaniu - Pierwsze takie zwiedzanie

Śluza Katedralna w Poznaniu zdobyta
W okolicach poznańskiej katedry można zobaczyć dzisiaj również żołnierzy w mundurach z czasów pruskich. Bo przecież właśnie w czasach zaboru pruskiego nad Wartą powstała śluza. Zaprezentowano ją w ramach Dni Twierdzy Poznań, choć tak naprawdę nie jest to obiekt typowo militarny. Licznie zgromadzeni w okolicach katedry poznaniacy nie mogli wręcz doczekać się otwarcia bram śluzy. W końcu oficer pruski, w którego wcielił się Przemysław Maćkowiak musiał dać za wygraną , skrócił swoją gawędę o Poznaniu w czasach zaboru pruskiego i pierwsza grupa zwiedzających licząca kilkadziesiąt osób weszła do wnętrza śluzy.

Śluza Katedralna w Poznaniu z mostem zwodzonym
Ta pierwotna śluza w miejscu, gdzie dzisiaj jest oszklony, ażurowy most miała most zwodzony. Budowano ją z cegieł wyprodukowanych w cegielniach znajdujących się w miejscowościach nad Wartą. Dzięki temu łatwiej niż lądem można było dostarczyć materiał budowlany do Poznania.

- Jesteśmy poznańską rodziną z dziada pradziada i historia miasta nas interesuje. Wnętrze śluzy robi wrażenie. Nie sądziłam, że tak wiele rzeczy zachowało się do naszych czasów. Jutro wybierzemy się na Cytadelę - mówi Alina Czapczyk, która katedralną śluzę zwiedzała z synem Marcinem.

Zobacz też: