Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Śmiertelne potrącenie na przejściu dla pieszych w Poznaniu. Kierująca autobusem MPK odpowiada przed sądem

Justyna Piasecka
Justyna Piasecka
Kierująca autobusem MPK Poznań stanęła przed sądem. Odpowiada za spowodowanie śmiertelnego wypadku.
Kierująca autobusem MPK Poznań stanęła przed sądem. Odpowiada za spowodowanie śmiertelnego wypadku. Robert Woźniak
W styczniu ubiegłego roku na Górczynie w Poznaniu doszło do śmiertelnego wypadku, w którym na przejściu dla pieszych zginęła 43-latka. Kobieta została potrącona przez autobus MPK, prowadzony przez Joannę K., która teraz odpowiada przed sądem.

W czwartek, 2 marca przed poznańskim sądem rejonowym rozpoczął się proces 51-letniej Joanny K. Prokuratura oskarżyła ją o to, że 4 stycznia 2022 roku po godz. 7 przy skrzyżowaniu ulic Albańskiej i Zgoda w Poznaniu nieumyślnie naruszyła zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, powodując wypadek drogowy.

Zdaniem śledczych nie ustąpiła pierwszeństwa przechodzącej na oznakowanym przejściu dla pieszych Anecie J. i doprowadziła do jej potrącenia.

Poszkodowana piesza doznała rozległych obrażeń czaszkowo-mózgowych, zmiażdżenia klatki piersiowej z uszkodzeniem serca i złamaniami żeber, które doprowadziły do jej śmierci. Oskarżonej grozi nawet do 8 lat więzienia.

W trakcie śledztwa Joanna K. nie przyznała się do winy. Podczas dzisiejszej rozprawy złożyła wyjaśnienia, jednak z uwagi na częściowe wyłączenie jawności procesu, nie jest znana ich treść. Również zeznania męża pokrzywdzonej, który jest oskarżycielem posiłkowym, odbyły się bez obecności mediów na sali.

W sądzie stawili się również świadkowie, wśród których był taksówkarz.

- Przyjechałem po klienta i czekałem na niego ok. 50 m od miejsca zdarzenia. W pewnym momencie zobaczyłem, jak osoba przechodzi przez przejście dla pieszych i z pętli na Górczynie wyjeżdża autobus. Autobus jechał bardzo wolno, wręcz się toczył. Byłem przekonany, że ten autobus się zatrzyma. Nie zatrzymał się i uderzył w nią prawym przednim narożnikiem. Kobieta przewróciła się i znalazła się pod autobusem, który zatrzymał się, gdy przejechał panią kołem - mówił w sądzie pan Jacek.

- Podjechałem do tego miejsca i wysiadłem z samochodu. W tym momencie pani kierująca autobusem zdążyła wyjść z pojazdu i była przekonana, że przejechała po czymś innym, a nie po człowieku. Takie odniosłem wrażenie, bo w pierwszym momencie była spokojna, opanowana i dopiero, kiedy zorientowała się, że osoba leży pod autobusem, to pobiegła do dyżurki MPK, żeby wezwać pomoc

- dodał taksówkarz.

Drugim świadkiem zdarzenia była pasażerka autobusu, który brał udział w wypadku. Pani Aneta siedziała na samym przodzie autobusu i widziała, jak piesza przechodzi przez przejście.

– Na przejściu dla pieszych od lewej do prawej przechodziła kobieta. Ta kobieta schodziła już z przejścia dla pieszych. Kierująca potrąciła pieszą, przejechała po niej i pojechała kilka metrów dalej, po czym zatrzymała się, otworzyła drzwi i wyszła z pojazdu. Ona poszła zobaczyć, co się stało. Ja w którymś momencie do niej powiedziała, że przejechała człowieka, że tam jest człowiek. Na jej twarzy zobaczyłam zdziwienie, jakby nie dowierzała

– powiedziała.

Podczas rozprawy sąd dopuścił dowód z prywatnej opinii, sporządzonej na okoliczność przyczyn, przebiegu i skutków zdarzenia. Sąd rozważa jednocześnie przesłuchanie biegłych sądowych, którzy na polecenie prokuratury wydali własną ekspertyzę.

Obrońca oskarżonej zauważyła, że skrzyżowanie, na którym doszło do wypadku jest wyjątkowo niebezpieczne. Dodała, że po zdarzeniu wprowadzono tam znak „stop” i postulowane są kolejne zmiany po kolejnym wypadku, w którym doszło w tym miejscu. Zmian mają domagać się także pracownicy MPK Poznań.

Zobacz też - Śmiertelny wypadek w Źródłach na Dolnym Śląsku:

od 16 lat

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Obserwuj nas także na Google News

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Śmiertelne potrącenie na przejściu dla pieszych w Poznaniu. Kierująca autobusem MPK odpowiada przed sądem - Głos Wielkopolski

Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto