- Diuna odeszła dziś przed godziną szóstą rano - informuje Zoo Poznań. - Miała trzydzieści sześć i pół roku. Urodziła się w Lichtenburg Centre pod Pretorią w Republice Południowej Afryki. Do Poznania przyjechała we wrześniu 1997 roku. Miała dwóch partnerów: Dino i Kiwu. Urodziła dwójkę dzieci. Reprezentowała południowy podgatunek nosorożca białego.
Co ważne - i nie ma w tym przesady - Ogród Zoologiczny podkreśla: była symbolem ogrodu, była wyjątkowa.
O ciężkim stanie Diuny pracownicy zoo poinformowali we wtorek po południu.
- Nasza ukochana Diuna bardzo źle się czuje. Długie życie, kawał historii, przekochany nosorożec... Natychmiast wezwaliśmy na pomoc najlepszych specjalistów, dr Julia Bohner i najnowszy sprzęt diagnostyczny z IZW w Berlinie przybyli z pomocą. Ale rokowania są niedobre - nie kryli pracownicy zoo.
Zwierzęcia nie udało się uratować. O jej odejściu zoo poinformowało w środę rano. Pod postem na facebooku pojawia się mnóstwo komentarzy. Poznaniacy wspominają nosorożycę.
- Żegnaj cudna Diunko. Kilka razy Cię podziwiałam. Mieszkałaś w raju
- napisała pani Ewa.
-Widzieliśmy się pierwszy i ostatni raz w maju tego roku. Piękna i dostojna olbrzymka
- wspomina - pani Marta.
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Miejskie Historie, odcinek 4 - Piła:
Obserwuj nas także na Google News
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?