Sonda przedłużona

Do końca sierpnia firma IMMO MEDIA CONSULT zaprasza polskie gminy, miasta,
agencje rozwoju regionalnego i specjalne strefy ekonomiczne do udziału w sondażu,
który pozwoli opracować Atlas Inwestycyjny Polski.

Atlas ma być swoistym przewodnikiem po Polsce, który ma służyć zachodnim inwestorom i przedsiębiorcom, jako przewodnik po polskim rynku inwestycyjnym; prezentując potencjał inwestycyjny polskich gmin i miast; a w przyszłości przynieść korzystną współpracę między Polską i zagranicą. Dla projektu TRENDS IN INVESTMENT firma zdobyła zainteresowanie i poparcie Polskiego Konsulatu Handlowego w Lipsku. Ze względu na pozyskanie tak ważnego partnera, IMMO MEDIA CONSULT zdecydowała się przedłużyć czas trwania sondażu online (www.immo-media-consult.de/ankieta) do końca sierpnia 2004.

Małe jest praktyczne

Pomysł stworzenia Atlasu był skutkiem nowej sytuacji, w jakiej znalazła się Polska po przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej. Wejście do Unii przypieczętowało wzrost jej atrakcyjności inwestycyjnej i znaczenia w Europie. Faktem jest, że duże miasta są w stanie przyciągnąć zainteresowanie większych inwestorów i w porównaniu z nimi, dla średnich czy małych gmin, jest to zadanie dużo trudniejsze. Dlatego mniejsze miasta i gminy powinny skupić swą aktywność i działania na płaszczyźnie średnich i małych przedsiębiorstw, które są dla nich bardziej interesujące i odpowiadają ich potencjałowi inwestycyjnemu. Nie można zapomnieć, że średnie i małe gminy tworzą szansę stabilizacji oraz harmonijnego wzrostu gospodarki. Aby pozyskiwanie kapitału inwestycyjnego stało się łatwiejsze, konieczne jest zwiększenie przejrzystości polskiego rynku inwestycyjnego, pokonanie deficytów informacyjnych oraz ułatwienie dostępu do informacji.

Niemcy na czele

W sondażu wzięło już udział wiele gmin i miast, ze wszystkich województw Polski. Dane zebrane dotychczas pozwalają na dokonanie pierwszych podsumowań oraz wstępne określenie trendów na polskim rynku inwestycyjnym.
Zdecydowana większość respondentów (ponad 87 procent) ocenia, że przystąpienie Polski do Unii Europejskiej przyniesie w przyszłości pozytywne skutki. Polska już dziś cieszy się zainteresowaniem zagranicznych przedsiębiorców. Jak donoszą respondenci 80 proc. inwestorów, którzy podjęli działalność w ich regionach po 1998 roku pochodzi z krajów europejskich, w tym niezaprzeczalnym liderem, są inwestycje niemieckie, mające największy udział (ponad 66 procent). Lokalni, polscy inwestorzy stanowią jedynie dwie trzecie tej kwoty. Aż jedna piąta jednostek władz lokalnych przyznaje, że w ich regionie nie podjęli dotychczas działalności żadni inwestorzy. Największego potencjału dla przyszłej współpracy upatruje się głównie w przedsiębiorcach niemieckich (prawie 80 proc.), a dodatkowo w wywodzących się z Francji, Holandii i Rosji.