Poznańscy żuzlowcy zainaugurowali sezon żużlowy na stadionie Olimpii w Lasku Golęcińskim. Pierwszy i zarazem ostatni sprawdzian przed rozgrywkami ligowymi wypadł okazale, gdyż drużyna PSŻ rozgromiła Getingarnę Sztokholm 63:27. – Dopiero poznajemy tor, bo wcześniej nie było okazji, by na nim się pościgać – powiedział menadżer miejscowych, Mirosław Kowalik. - Przeciwnik nie był wymagający, ale najważniejsze, że nareszcie mogłem sprawdzić wszystkich swoich zawodników.
Trudno kogokolwiek wyróżnić z poznańskich skorpionów, czy też zganić. Cały zespół prezentował się bardzo dobrze na tle szwedzkich rywali. Trochę problemów sprawiał pierwszy łuk. – Nie jest jeszcze tak ułożony, jak powinien. Tor jest sypki, powiedziałbym plażowy. Trzeba jechać z gazem – wyjaśnia jeden z liderów PSŻ, Adam Skórnicki.
Wysoka forma skorpionów to dobry prognostyk przed niedzielnym meczem o ligowe punkty w Opolu.
– Chcemy powalczyć o wygraną – zapowiada ,,Skóra”. Jest głodny sukcesu, bo w lidze angielskiej wystąpił już w tym sezonie w siedemiu spotkaniach. Wszystkie zakończył porażką i chciałby odmienić złą passę.
Jak politycy typują wyniki polskiej reprezentacji?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
