Ci którzy mają niewielkie szanse na znalezienie pracy mogą założyć tzw. spółdzielnię socjalną. W Polsce istnieje ich już kilka.
Własne przedsiębiorstwa tworzone przez grupy bezdomnych, byłych narkomanów czy niepełnosprawnych – takie socjalne spółdzielnie, popularne między innymi we Włoszech, Finlandii, Francji, Portugalii czy Hiszpanii, mogą powstawać także w Polsce. Pierwsza, funkcjonująca od ponad pół roku, powstała w Wielkopolsce. Kolejne są w trakcie tworzenia.
Bezdomni, długotrwale bezrobotni czy osoby z zaburzeniami psychicznymi mają niewielkie szanse na znalezienie pracy. ,,Barka’’ pomaga zakładać im spółdzielnie socjalne i odnosi olbrzymie sukcesy.
Nie chodzi jednak o typową pracę w jednej z działających firm – znacznie skuteczniejsze jest danie im pieniędzy na start, by mogli w kilka lub nawet kilkadziesiąt osób założyć własną firmę. Gdy pracują na swoim, osiągają znacznie lepsze wyniki. Czy jednak pomoc socjalnym spółdzielniom nie zaszkodzi innym firmom?
– Nie ma wątpliwości, że spółdzielnie socjalne to rozwiązanie, które zasługuje na pomoc. Co będzie jednak, gdy dzięki pomocy od państwa okażą się bardziej konkurencyjne niż inne firmy? – zastanawia się Tadeusz Cymański z PiS. Uważa jednak, że możliwe jest wypracowanie rozsądnego rozwiązania. Teraz posłowie pracują nad nową wersją ustawy ułatwiającą tworzenie spółdzielni socjalnych. Przewidziano w niej prawie 7 tys. zł, dla osób, które będą współtworzyć nową spółdzielnię oraz 4.600 zł, gdy zechcą przystąpić do już istniejącej. Trwają dyskusje na temat zwolnienia spółdzielni ze składek na ubezpieczenie społeczne i podatku dochodowego od prowadzonych przez nie przedsiębiorstw, o ile pieniądze te przeznaczane będą na integrację społeczną.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?