Według danych policji mężczyzna, 62-letni Ryszard L. z Częstochowy, wszedł do biura PiS po godz. 11.00 i krzycząc, że nienawidzi tej partii, zaatakował przebywające tam osoby.
- Po godz. 11 portier usłyszał strzały, wszedł do pomieszczenia i zauważył, że jedna osoba leży, a dwie osoby walczą - mówi Magdalena Zielińska, rzecznik łódzkiej policji. - Wtedy pobiegł do pobliskiej placówki Straży Miejskiej i zawiadomił o zdarzeniu.
Strażnicy ujęli napastnika. Według relacji łódzkich strażników miejskich napastnik miał przy sobie pistolet, paralizator i nóż.
Jak relacjonują policjanci, Ryszard L., oddał cztery strzały z pistoletu Walter. Wszystkie trafiły 62-letniego Marka Rosiaka, asystenta europosła Janusza Wojciechowskiego. Marek Rosiak zginął na miejscu
39-letni asystent posła Jarosława Jagiełły, zaatakowany nożem, jest ciężko ranny, walczy w szpitalu o życie.
- Zatrzymany mężczyzna był trzeźwy - dodaje prokurator Krzysztof Kopacz. Nie wiadomo jeszcze dlaczego kilka dni temu 62-latek z Częstochowy przyjechał do Łodzi. Kilka dni temu wynajął pokój w jednym z hoteli w centrum miasta i według policjantów wiele wskazuje na to, że mógł przygotowywać się do tego co zrobił.
Ryszard L. jest przesłuchiwany przez policję. Śledztwo przejęła już prokuratura.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
