Napadnięci wezwali na pomoc sąsioadów i zawiadomili policję, a policjanci po kilkudziesięciu minutach zatrzymali sprawcę napadu. Napadnięci stanowczo wypierali się jakiejkowiek znajomości z napastnikiem, policjanci zaczęli więc sprawdzać, czy aby pechowy bandyta nie pomylił adresu. i okazało się, że rzeczywiście...
- Policjanci ustalili, że w tej samej kamienicy mieszka kobieta, która może znać sprawcę. Kilka godzin wcześniej pokłóciła się ze swoim partnerem. Mężczyzna usiłował się do niej dodzwonić, ona jednak nie odbierała telefonu - wyjaśnia podkomisarz Wiesław Kluk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Mielcu. - Nie wiedział dokładnie gdzie mieszka jego znajoma. Gdy zdenerwowany usłyszał kobiecy głos dochodzący z mieszkania wdał się do pokoju. Kiedy zauważył swoją pomyłkę, widząc nadbiegających innych lokatorów mieszkania uciekł przez okno.
W trakcie zajścia obrażeń dłoni doznał mieszkaniec kamienicy, który usiłował utrudnić wejście przez rozbite okno napastnikowi. Sam sprawca ma liczne rozcięcia skóry twarzy i rąk. Policjanci odnaleźli go w jednym mieszkań na terenie starego miasta. 40-letni mieszkaniec powiatu lęborskiego został zatrzymany do wyjaśnienia sprawy.
Źródło: ram, Wdarł się do mieszkania, do swej partnerki. Nie wiedział, że pomylił adres…, echodnia.eu
Wielki koncert Audiofeels - 3 września 2010 - Dziedziniec Zamkowy |
Piłka nożna w Poznaniu Lech Poznań, Warta Poznań, Euro 2012 w Poznaniu |
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?