Gigantyczne kłęby dymu były dziś widoczne nad Szczecinem. Zapaliła się maszynownia windy znajdująca na dachu 12-piętrowego bloku przy ul. Cyryla i Metodego.
Pożar wybuchł po godz. 16. Na miejsce przyjechało 6 jednostek straży pożarnej. Mieszkańców nie trzeba było ewakuować, bo sami wyszli, widząc co się dzieje.
Według dyżurnego Miejskiego stanowiska Kierowania PSP, zagrożenia dla ludzi nie ma. - Jest bardzo duże zadymienie i robi to większe wrażenie, niż jest zagrożenie dla ludzi - wyjaśnia dyżurny.