Grupa złodziei została rozbita pod koniec lipca tego roku. jej przywódca, 50-letni mieszkaniec gminy Nowy Tomyśl i jeden z jego pomocników, 23-letni mieszkaniec gminy Wolsztyn, trafili do więzienia i tam przebywają do dziś.
Jednak mimo że szajkę rozbito, to jednak wielu skradzionych przedmiotów nie udało się odnaleźć, a osadzeni nie byli chętni do współpracy z policją. Przed nowotomyskimi kryminalnymi stanęło więc zadanie znalezienia skradzionych przedmiotów, w tym ciągnika rolniczego, który zniknął na początku lipca z jednej z posesji pod Tarnowem Podgórnym.
Większość ze skradzionych przedmiotów została znaleziona w dziupli znajdującej się w miejscowości Stefanowo. Ale ciągnika tam nie było. Funkcjonariuszom udało się jednak uzyskać informację, że pojazd może się znajdować w jednej ze wsi pod Nowym Tomyślem.
Policjanci wkroczyli pod wskazany adres w miniony piątek rano, jednak nic na pierwszy rzut oka nie wskazywało na to, żeby był tam poszukiwany ciągnik - ukrycie tak dużego pjazdu nie jest łatwą sprawą. Jednak śledczy nie dali się jednak zwieść, dokładnie przeszukali całe gospodarstwo - i udało się! Traktor był sprytnie ukryty między belami słomy w szopie.
Policjanci zabrali i zabezpieczyli traktor. A właściciel gospodarstwa, gdzie go znaleziono będzie musiał teraz wytłumaczyć, skąd wziął kradziony ciągnik i dlaczego go tak dobrze ukrył...
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?