W sobotnie południe podczas patrolu policjanci drogówki zauważyli pędzącego w stronę krajowej piątki … konia. Funkcjonariusze usiłowali zatrzymać wyraźnie spłoszone zwierzę, które zignorowało „ich sygnały” i przebiegło przez rondo w Kiełczewie. Jak informują policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu, obwieszony zaprzęgowymi szorami mustang gnał dalej ulicami centrum miasta: Grodziską, Piłsudskiego, Rzemieślniczą.
- Policjanci przez cały czas próbowali asekurować drogę galopującego z prędkością około 50 km/h zwierzęcia – relacjonują funkcjonariusze z KWP. - Ostrzegali innych kierowców i pieszych, używając świateł drogowych i błyskowych. Starali się utrzymać taką odległość od „uciekiniera”, aby dodatkowo go nie płoszyć, jednocześnie kluczyli kościańskimi drogami, usiłując zminimalizować możliwość zderzenia zwierzęcia z innymi pojazdami i pieszymi.
Ostatecznie zmęczony ucieczką rumak zakończył swój rajd na ul. Strzeleckiej. Tam też odebrał go jego właściciel. Okazało się, że zwierzę uciekło z jednej spod kościańskich wiosek spłoszone przez psa. Wszystko wskazuje na to, że sprawa zakończy się na mandacie, nałożonym na właściciela zwierzęcia.
Zobaczcie wideo z pościgu:
Dni Kariery 2011 22 marca, godz. 9-16 gmach główny Uniwersytetu Ekonomicznego |
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?