Mieszkańców jednego z kłodawskich osiedli w niedzielny poranek obudził huk. Do eksplozji doszło około 7.40 w lokalu na pierwszym piętrze wielorodzinnego bloku przy ul. 3 Maja.
- Właściciel mieszkania, samotnie mieszkający 41-letni mężczyzna, z poparzeniami ciała trafił do kolskiego szpitala, a następnie śmigłowcem został przetransportowany do placówki specjalistycznej – wyjaśnia Dariusz Tomczak z zespołu prasowego wielkopolskiej policji. - Nie było innych rannych, konstrukcja obiektu nie została naruszona.
Zaraz po wybuchu mężczyzna wybiegł z mieszkania w palącej się odzieży, płomienie na nim ugasili sąsiedzi. Siła eksplozji była tak duża, że z okien wyleciały szyby, a firanki i zasłony zatrzymały się dopiero na oddalonych o kilka metrów drzewach.
Pracujący na miejscu policjanci i strażacy wstępnie ustalili, że prawdopodobnie przyczyną eksplozji była nieszczelności instalacji między butlą a kuchenką. Nagromadzony w ten sposób gaz eksplodował.
Policjanci i strażacy apelują, aby na bieżąco sprawdzać i dbać o stan urządzeń gazowych.
Źródło: Komenda Wojewódzka Policji w Poznaniu
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?