Jak informuje Komenda Stołeczna Policji, około godz. 9 policjanci ze śródmieścia otrzymali informację od właścicielki mieszkania przy ul. Kruczej, że nie może dostać się do środka. Kobieta twierdziła też, że do jej córki przyszedł jakiś mężczyzna. Na miejsce wysłano patrol policji. Gdy funkcjonariusze weszli do mieszkania, nastąpił wybuch.
W wyniku eksplozji dwaj policjanci zostali ranni – jeden jest ogłuszony, a drugi doznał również obrażeń głowy. W mieszkaniu odnaleziono także ogłuszonego 31-letniego Sebastiana G., który jest podejrzewany o spowodowanie wybuchu. Mężczyzna został zatrzymany, ale ponieważ również został ogłuszony w wyniku eksplozji, najpierw trafił do szpitala.
Podjęto decyzję o ewakuacji mieszkańców bloku i zamknięciu pasa ruchu tuż przy budynku. Na miejscu pracują policyjni pirotechnicy i straż pożarna. Wezwano również prokuratora. Funkcjonariusze zabezpieczyli miejsce zdarzenia i ustalają, co dokładnie było przyczyną wybuchu.
Ze wstępnych, niepotwierdzonych jeszcze ustaleń wynika, że przed eksplozją doszło do awantury między mężczyzną a córką właścicielki mieszkania.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?