Fundacja pani Ewy znana jest przede wszystkim z niesienia radości i uśmiechu dzieciom przebywających w szpitalach. To właśnie tam zespoły terapeutów - "doktorów clownów", którzy w kolorowych strojach, makijażu i obowiązkowo z czerwonym noskiem prowadzą zajęcia z zakresu terapii śmiechem. Tym razem w ramach Poznańskiego Festiwalu Nauki i Sztuki warsztaty terapii śmiechem odbyły się na całkiem zdrowych pacjentach.
- Śmiechoterapia to oddziaływanie za pomocą śmiechu na naszą psychikę i nasze relacje z innymi osobami, krótko mówiąc oddziaływanie na nas samych - mówiła Ewa Zagawa. - Dzięki tym warsztatom chciałam pokazać, że na codzień nie korzystamy w pełni z dobroczynnego działania śmiechu i korzystamy z niego od przypadku. Sam śmiech to najtańszy i powszechnie dostępny środek na poprawę nastroju, dlatego powinniśmy nauczyć się z niego korzystać.
Na te nietypowe warsztaty przyszło wielu chętnych i jak twierdzą organizatorzy w przyszłym roku ten projekt będzie kontynuowany z jeszcze większym rozmachem. Dwugodzinna terapia to przede wszystkim różnego rodzaju interaktywne gry i zabawy dzięki którym "pacjenci" będą mogli na własnej skórze poczuć dobroczynne działanie śmiechu.
- Uważam, że było super, te warsztaty to przede wszystkim duża dawka śmiechu - mówiła Agnieszka, która uczestniczyła w śmiechoterapii. - Było wiele zabaw, które miały wzbudzić w nas uśmiech i radość. Na początku była tzw. śmiechowa rozgrzewka, później wiele naprawdę zabawnych ćwiczeń jak np. rzucanie się nawzajem kulkami czy zabawa w samochód.
- Przede wszystkim jest to dla nas pewnego rodzaju powrót do dzieciństwa - dodaje Asia. - Śmiech na tych warsztatach nie był w żaden sposób krępujący dla uczestników, jak to niekiedy bywa w życiu codziennym.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
